Dostawczy uderzył w bariery i przewrócił się na dach
Kierujący samochodem dostawczym, który w minioną sobotę dachował na drodze ekspresowej S5, może mówić o sporym szczęściu jeśli chodzi o swoje zdrowie po tym zdarzeniu, choć przed nim jeszcze konieczność zapłacenia za mandat.
Do zdarzenia doszło 25 października, przed godziną 21 na nitce S5 w kierunku Bydgoszczy, na wysokości MOP Pierzyska. Jak wówczas informowaliśmy tylko na Facebooku, doszło tam do dachowania samochodu dostawczego, w efekcie czego zablokował on praktycznie ruch, stając w poprzek jezdni.
Na miejsce zdarzenia skierowano OSP Łubowo i JRG Gniezno. Po dotarciu zastano rozbity pojazd marki Iveco oraz kierowcę, który wyszedł z niego o własnych siłach – po przebadaniu pozostał na miejscu, dlatego wkrótce został „rozliczony” za spowodowanie zdarzenia. Jak ustalili policjanci, przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze – w efekcie kierujący stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery, a na skutek czego auto dachowało.
Zatrzymano dowód rejestracyjny uszkodzonego pojazdu. Do czasu usunięcia dostawczego z drogi przejazd odbywał się z utrudnieniami.
#Tagi
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
