Sporo naruszeń i to ciężkiej wagi stwierdzono w transporcie drewna sosnowego, który został zatrzymany do kontroli w miniony piątek przez inspektorów na S5.
Transport drogowy dłużycy w postaci wysokogatunkowej tartaczki z pobliskiego lasu do Gniezna wykonywał krajowy przewoźnik, który sam kierował zespołem pojazdów.
– Naruszeń było kilka. Dopuszczalna masa całkowita została przekroczona o 17,75 t przy normie 40,0 t. Nacisk grupy osi składającej się z dwóch osi napędowych wyniósł 20,4 t zamiast dopuszczalnych 18,0 t, a nacisk osi nienapędowych 27,3 t i przekroczył normę o 7,3 t. Pojazd był też za długi o 0,30 m w stosunku do wartości prawidłowej wynoszącej 16,5 m. Kierujący pojazdem okazał zezwolenie na przejazd po drodze publicznej pojazdem nienormatywnym kategorii IV, które jednak nie upoważniało go do takiego przewozu, ponieważ ładunek był podzielny i miał za duży nacisk osi. Kierowca na okazanym kwicie wywozowym zabrał za dużo drewna, czyli świadomie przekroczył ładowność – informuje WITD.
Za wszystkie przekroczenia norm przewozu przedsiębiorcę czeka postępowanie administracyjne zagrożone łączną karą pieniężną w wysokości 27 tysięcy złotych. Kierowca w trakcie trwania kontroli drogowej doprowadził kontrolowany zespół pojazdów do normatywności przez przeładunek nadmiaru ładunku na inny podstawiony zespół pojazdów.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Konia z rzędem temu kto znajdzie nieprzeladowana ciężarówkę z drewnem