Do mieszkańca Gniezna prowadziły tropy za skradzionym samochodem, który kilka dni temu zniknął sprzed jednej z posesji na terenie powiatu czarnkowskiego.
Najlepiej jest najpierw zadzwonić i zapytać, czy faktycznie ktoś potrzebuje pieniędzy. Inaczej sytuacja może się potoczyć, jak w przypadku jednego z gnieźnian.
Takiej sytuacji w Urzędzie Miejskim jeszcze nie było. Z korytarza w Urzędzie Miejskim przy ul. Lecha w miniony czwartek skradziono wózek inwalidzki. Sprawca zostawił za to… swój stary pojazd.
Cały czas w areszcie przebywa 50-letni mieszkaniec Gniezna, który kilka miesięcy temu w sąsiednim powiecie spowodował awanturę i został zatrzymany po pościgu.