W hali im. Mieczysława Łopatki spotkały się dziś drużyny, które sąsiadują w tabeli Orlen Superligi. Taki sam dorobek punktowy oraz idealnie równy bilans bramek dawał wręcz pewność, że kibice mogli się spodziewać bardzo wyrównanej rywalizacji. Tak właśnie było. Mimo iż Pszczoły prowadziły od początku do końca to zawodniczki Piotrcovii nie odpuszczały aż do ostatniej syreny. Po niej na tablicy widniał wynik 32:25.