W piątkowy wieczór, raz jeszcze w tym tygodniu była okazja do nostalgicznego wspomnienia tych, których już nie ma wśród nas.
Po raz kolejny w historii CK eSTeDe odbyło się „Święto Przyjaciół” – spotkanie wspomnieniowe, poświęcone ludziom związanym z szeroko rozumianą kulturą, którzy opuścili już ten świat. W tym roku było ono szczególnie dedykowane malarzowi i rysownikowi Jerzemu Maroszowi, który odszedł w czerwcu br. w wieku 71 lat.
Uczestnicy spotkania zgromadzili się w galerii ośrodka, która wypełniła się bliskimi, znajomymi artysty oraz innymi twórcami, którzy go znali. I to pomimo, że sam artysta był związany ze Żninem i Rogowem, ale w Gnieźnie był również rozpoznawalny m.in. w „Galerii C”, która działała w Miejskim Ośrodku Kultury.
Wspomnienie, które poprowadził niezastąpiony w tej roli Kazimierz „Tinkers” Kubów, wypełnione było nie tylko samymi opowieściami o działalności Jerzego Marosza na co dzień, ale także jego dziełom. Te ostatnie towarzyszyły uczestnikom, przypatrując się ze ścian ekspozycji. Nie zabrakło także wspomnień jego znajomych o formie jego pracy czy kierunkach w twórczości, którymi podążał w swoim warsztacie.
W drugiej części „Święta Przyjaciół” uczestnicy zostali zaproszeni na koncert zespołu Winyl Band. W repertuarze można było usłyszeć utwory wielu znanych, ale już nieżyjących artystów polskiej sceny muzycznej, dzięki czemu dopełniła się nostalgiczność tego wyjątkowego wieczoru.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.