Wojowie króla Bolesława Chrobrego, ale przede wszystkim wciągająca pasja, kontakt z historią oraz powrót do korzeni. To właśnie o tych 30 latach istnienia Grupy Widowisk Historycznych „Comes” opowiada wystawa, która pojawiła się w I Liceum Ogólnokształcącym.
W miniony poniedziałek w „Czytelni na piętrze” działającej w I LO, noszącym imię pierwszego polskiego króla, odbyła się wystawa opowiadająca o trzech dekadach działalności „Comesa”. Tak skrótowo przyjęło się określać grupę osób, która w latach 90. zaczęła zajmować się odtwórstwem historycznym, godnym swojej siedziby w Pierwszej Stolicy Polski.
W otwarciu wystawy wzięli udział uczniowie I LO, dla których odbyła się wyjątkowa lekcja z równie wyjątkowym gościem – założycielem „Comesa” Maciejem Kuźniewskim. Było o historii, ale nie takiej, jak w podręczniku, tylko wyjaśniającej pewne kuluary pewnych zdarzeń, o których dzisiaj zazwyczaj mówi się według pewnego schematu.
– Jest to dokumentacja 30 lat pewnej działalności ludzi, którym się chciało, którzy mają wpisane to, że Gniezno jest dla nich ważne, istotne, a ziemia Polan jest tym miejscem, które ich najbardziej interesuje i z tym związali swoje losy. Czy można to nazwać zabawą? Nie wiem, ale są w to włożone bardzo duże środki, bo powstawały chałupy, cały sprzęt. Był to czynnik, który powodował, że byliśmy „zawodowcami”, do tego była nauka władania mieczem, jazdy konnej czy poruszania się statkiem, także to wymagało kunsztu. Najważniejszym w tym wszystkim było to, że byli ludzie, związani z regionem, których przez te 30 lat było ponad 100, którzy poświęcali swój czas, pieniądze, chęci i chcieli w Gnieźnie zbudować to, co jest istotą tego miasta – drużynę wojów – mówił Maciej Kuźniewski o wystawie.
Wystawa stanowi więc unikalną okazję do poznania trzydziestoletniej historii działalności Grupy Widowisk Historycznych „Comes”, która od lat przybliża szerokiej publiczności dziedzictwo i tradycje epoki piastowskiej. Są tam zdjęcia przede wszystkim z wydarzeń odbywających się na terenie państwa Polan, a więc Gnieźnie czy Lednicy, rzecz jasna są to zloty wojów czy koronacje królewskie, ale nie brakuje także innych „wypadów” jak chociażby do Kalisza czy Biskupina, gdzie przez te lata odtwórcy gościli.
Wystawa jest dostępna dla wszystkich zainteresowanych w godzinach otwarcia biblioteki szkolnej do piątku 16 maja.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.