Samochód stojący na obwodnicy na awaryjnych światłach wzbudził zainteresowanie strażników miejskich, którzy postanowili się zatrzymać. Jak się okazało, kierowca auta zabezpieczał rannego jelonka, który został potrącony przez inny pojazd. Zwierzę udało się przetransportować do weterynarza.
W ostatnim czasie kolejna kacza rodzina zdecydowała o wybraniu się w wycieczkę ulicami miasta. Tym razem udała się ona do „Czwórki” przy ul. Pocztowej.
Od dwóch dni w śródmieściu Gniezna widziany był łoś, który spacerował kilkoma ulicami. W środowy wieczór, przepłoszony na teren Seminarium, przy zaangażowaniu służb udał się w drogę powrotną, ale… nie wiadomo, czy nie powróci.
Sporych zniszczeń dokonały dziki, które w ostatnich nocach, odwiedziły boisko w Mielnie w gminie Mieleszyn i dokonały spustoszenia, ryjąc na całej płycie przeznaczonej do gry. Wójt obiecał już pomoc w naprawie obiektu.
Od dwóch lat mieszkańcy pogranicza dwóch gmin doświadczają obecności sfory dzikich psów, które pojawiają się także blisko siedzib ludzkich. Z problemem dotąd sobie nie poradzono.
Gromada sów, którym najwyraźniej odpowiada klimat panujący na terenie zielonym okalającym pawilony szpitalne „Dziekanki”, została dostrzeżona przez pracowników tej jednostki.
Strażnicy miejscy wspólnie ze strażakami musieli po raz kolejny w ostatnim czasie interweniować wobec niesfornych wodnych ptaków, które nie zważając na swoje bezpieczeństwo, chodziły po Trasie Zjazdu Gnieźnieńskiego.
Do naszej redakcji trafił film, nakręcony przez jedną z mieszkanek, która podczas spaceru wokół Jeziora Winiary napotkała znajdującego się na brzegu bobra.