W niedzielne popołudnie ulicami Gniezna przeszedł antyimigracyjny marsz, w którym wzięli udział przedstawiciele kilku organizacji oraz kibice. Pojawiła się też nieliczna kontrmanifestacja, którą musiała chronić policja.
W trakcie ubiegłotygodniowego meczu, który został rozegrany na stadionie żużlowym przy ul. Wrzesińskiej, kibice Wybrzeża Gdańsk odpalili race dymne. Zostali zatrzymani i doprowadzeni do sądu w trybie przyspieszonym, gdzie usłyszeli wyroki.
Przed pierwszym koncertem w ramach Dni Gniezna na Placu św. Wojciecha pojawiło się sporo biało-czerwonych kibiców, chcących obejrzeć transmisję meczu z Austrią.
W niedzielne popołudnie policjanci zostali powiadomieni o grupowaniu się kibiców, które miało miejsce na pograniczu powiatu gnieźnieńskiego i żnińskiego.
Symbolicznie, o godzinie 19:18, nawiązującej do 1918 roku, kibice Lecha oraz Startu pojawili się na Placu św. Wojciecha, by tam upamiętnić 105. rocznicę wybuchu powstania wielkopolskiego swoją oprawą.