O kolejnym przypadku oszustwa informuje gnieźnieńska policja. Szokuje przy tym kwota, jaka trafiła na konto sprawcy, który rozbudził najbardziej czułe ludzkie emocje. Sprawę wykryła rodzina poszkodowanej emerytki.
Kolejnych dwóch mieszkańców naszego powiatu utraciło swoje środki na koncie po tym, jak zbyt pochopnie podali kody BLIK rzekomo znajomym osobom – w komunikatorze pisał jednak oszust.
„Uwaga pokolenie Z” – zaczyna swój komunikat gnieźnieńska policja, zwracają się do młodych osób, które także mogą paść ofiarą oszustwa. Jedna z takich właśnie straciła pieniądze – może niewiele, ale jednak. A wystarczało się upewnić.
Gnieźnieńska komenda poszukuje sprawcę oszustwa, dokonanego na terenie miasta – jego wizerunek uchwycił monitoring w bloku, kiedy ten przyszedł odebrać „zastaw”. Dwie kobiety straciły pieniądze i biżuterię.
Gnieźnieńscy policjanci zatrzymali 18-latka, który w ostatnich dniach kilkukrotnie dokonał odbioru pieniędzy od osób, a które zostały nabrane różnymi metodami – na pracownika ZUS, banku czy policjanta. Młody złodziej trafił już do aresztu – grozi mu do 8 lat więzienia.
Trzy dni spędzone na przemyśleniu tematu nie wystarczyły, by nabrać ostrożności wobec osoby, która zachęciła do zainstalowania aplikacji. Dzięki temu kobieta straciła resztę swoich pieniędzy z konta.
Kiedy przychodzi niezapowiedziany kurier – najlepiej jest zadzwonić i zapytać bliską osobę, czy faktycznie coś zamawiała. Zwłaszcza, kiedy trzeba zapłacić. W ostatni dzień roku na terenie naszego powiatu odnotowano dwa zgłoszenia o oszustwie metodą „na kuriera”.