Najdalej za półtora roku gmina Mieleszyn wykona szlak, który zapewni bezpieczeństwo niechronionym użytkownikom ruchu, a jednocześnie zapewni dodatkowy akcent rekreacyjny. Wszystko dzięki środkom z ZIT.
Miały być dewizy za węgiel, a skończyło się na półmetku. Mowa o inwestycji, która roboczo była nazywana „magistralą gnieźnieńską” i miała napisać nowy rozdział historii kolejnictwa w regionie. Jej los był podobny do wielu innych projektów, które realizowano w ostatnim okresie PRL-u.
W minioną środę w Mielnie w gminie Mieleszyn odbyła się uroczystość przekazania i poświęcenia samochodu, który wesprze działania miejscowej jednostki ochotniczej.
Na 7 kwietnia tego roku premier zapowiedział wybory samorządowe. Giełda nazwisk – także lokalnych działaczy – ruszyła natychmiast. Wśród nich pojawia się Jerzy Berlik, nie tak dawno wicestarosta gnieźnieński, obecnie zastępca kierownika rejonu dróg wojewódzkich w Gnieźnie. Dziś, pytamy więc samego zainteresowanego o jego plany i marzenia na przyszłość.