O kolejnym wyroku związanym z głodzeniem psów, które zostały odebrane w bardzo złym stanie właścicielom, informują miłośnicy zwierząt. „Im więcej będzie wyroków skazujących tym miejmy nadzieję szybciej ten chory system i świat zacznie działać tak jak powinien” – informują.
Dziś przed Sądem Rejonowym w Gnieźnie zapadł wyrok w sprawie zabójstwa psa, którego znaleziono martwego w worku przy szosie prowadzącej do Trzemeszna. Sprawca usłyszał karę więzienia, gdyż sąd nie miał wątpliwości co do jego winy. Póki co jednak wyrok nie jest prawomocny.
Pilnowanie wyprowadzanie psów oraz unikanie wszelkiego jedzenia, porzuconego na ziemi – to zalecają wolontariusze, informując o zatruciach zwierząt, do jakich miało dojść na jednym z osiedli na Winiarach.
Kilka tygodni temu informowaliśmy o sytuacji, która rozegrała się w kilku wsiach położonych na terenie gminy Niechanowo i Gniezno. Pod osłoną zmroku nieznana osoba podrzucała szczeniaki na różne posesje – w sumie ujawniono w ten sposób 9 małych czworonogów. Teraz sprawa ma swój finał.
Policjanci wszczęli działania w kierunku ustalenia przebiegu zdarzenia, które miało miejsce w jednym z mieszkań na terenie Gniezna. Były partner kobiety według jej relacji miał skatować psa – zwierzę zostało odebrane rodzinie także z innych powodów.
Skontaktowała się z nami jedna z mieszkanek os. Tysiąclecia, która przekazała, że z jednego z budynków wielorodzinnych miał wypaść pies. Zwierzę miało nie przeżyć upadku z czwartego piętra.
Nieznana na tę chwilę osoba dokonała – dosłownie – przerzutu małych psów na prywatne posesje w okolicy Gniezna. Sytuacja miała miejsce w kilku miejscowościach, a wolontariusze ze Schroniska poszukują sprawcy.
Ta sprawa jest niestety jedną z wielu, o których się słyszy, ale w tym przypadku wolontariusze Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami nie chcą odpuścić i doprowadzić do ukarania sprawcy odpowiedzialnego za zabicie psa, znalezionego później przy drodze w Trzemesznie.