W ciągu ostatnich trzech dni rejon skrzyżowania ul. Klonowej i Surowieckiego był dwukrotnie zalany wodą. Niektórzy kierowcy zawracają, bo nie wiedzą, czy pod kałużą nie kryją się większe dziury.
O sytuacji poinformował nas jeden z mieszkańców, który przesłał zdjęcia z rejonu skrzyżowania ul. Klonowej i Surowieckiego. Jak dodał, w momencie ich wykonywania wody było mniej niż wcześniej, ale problem ten pojawia się w tym miejscu co jakiś czas. Nie wszyscy kierowcy mają tyle pewności w sobie, że decydują się przejechać po zalanej ulicy, której jezdnia do tego jest nierówna.
Sprawa faktycznie nie jest nowa i powraca co jakiś czas. Podczas środowej sesji Rady Miasta również ten temat został poruszony – wystarczały stosunkowo niewielkie opady deszczu, by całe skrzyżowanie zostało zalane.
Pozostaje mieć nadzieję, że sprawa zostanie w jakiś sposób rozwiązana w najbliższym czasie, choć zmotoryzowani, znający ten odcinek ul. Surowieckiego, dobrze wiedzą o „zapadniętym” odcinku jezdni, który sprzyja gromadzeniu się wody i od lat czekają na wyrównanie poziomu całego skrzyżowania.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Więcej dotacji i finansowania pośredniego dla kościoła katolickiego.A ulice będą jak rzeka Jordan . Nic tylko się zanurzać dla obrządku.