|  Rafał Wichniewicz  |  Zostaw komentarz

Rok od ulewy, która sparaliżowała miasto

Dzisiaj mija rok od momentu, kiedy nad Gniezno nadciągnęła ulewa powodująca liczne zalania, utrudnienia w ruchu oraz szkody w różnych obiektach i infrastrukturze. 

To zdarzenie zapadło w pamięć gnieźnian równie dobrze, co nawałnica z sierpnia 2017 roku. Poniedziałek 20 maja 2024 roku był gorącym dniem, ale zapowiadano możliwe lokalne burze, których gwałtowności oraz wielkości opadu nie zawsze udaje się przewidzieć. Tym razem jednak chmury nadciągnęły nad Gniezno po godzinie 11, ale początkowo nic nie zwiastowało tego, co nastąpi wkrótce.

Około godziny 11:20 zaczął padać drobny grad z deszczem, któremu jednak towarzyszyło wciąż świecące słońce. Dopiero godzinę później zaczęło padać i… padało oraz lało. Po 12:30 intensywność opadu zrobiła się tak duża, że wkrótce systemy kanalizacyjne zaczęły się zapychać, czemu też sprzyjały duże ilości gradu powodującego powstawanie pryzm. Coraz więcej ulic było zalewanych, a woda, nie mogąc się wydostać poza niecki i zagłębienia ulic, zaczęła spływać do pobliskich piwnic domów i bloków.

Ulewa przeszła pasem od rejonu os. Grunwaldzkiego i Kawiar w kierunku centrum miasta, docierając w okolice os. Tysiąclecia, Konikowo i Ustronie – to na tych obszarach widoczne było najwięcej zalewisk. Z tonącego samochodu na zalewanej ul. Pod Trzema Mostami udało się świadkom uratować kobietę, a pod wodą znalazło się kilka pojazdów. Nie tylko tam, bowiem wiele aut zaparkowanych na terenie miasta nie można było odebrać z uwagi na zalane ulice, place itp., a właściciele tylko zastanawiali się, czy w ogóle uda się je uruchomić (zobacz więcej bieżących relacji z tamtego czasu: ulewa z 20 maja 2024 r.).

Zarwany został dach marketu budowlanego przy ul. Kościuszki, zalało inne sklepy, markety i punkty usługowe, piwnice wielu bloków, parkingi itp. Do Gniezna ściągnięto liczne zastępy straży pożarnej z powiatu oraz Poznania do pomocy miejscowej jednostce, gdyż interwencje związane z wypompowywaniem wody mnożyły się. Do wsparcia przy usuwaniu skutków ulewy wysłano wojsko, ale w niektórych miejscach zdecydowano o odczekaniu, aż woda sama opadnie – tak było w zalanym Parku Miejskim czy Parku Trzech Kultur. Ostatecznie straty tylko w jednostkach samorządowych oszacowano na prawie 15 mln złotych.

Rzecz jasna, zdarzenie z 20 maja 2024 r., które można określić mianem „ulewy dekady” – bo nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość – jest niczym wobec powodzi, jaka miała miejsce kilka miesięcy później na południu Polski. Niemniej, takie wydarzenia zapadają w pamięć, a dowodem tego była dokumentacja w postaci wystawy fotografii, która odbyła się w MOK-u w październiku ub. roku (zobacz więcej).

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.