Decyzje o wyjeździe do miejsc, które prezentowane są tylko na zdjęciach, warto poprzeć weryfikacją ich autentyczności na innych stronach. Może się okazać, że oferta dotyczy czegoś, czego po prostu… nie ma. Lub istnieje, ale wpłata „powędrowała” na inne konto. Przekonała się o tym jedna z mieszkanek naszego regionu.
Sierpień powoli dobiega końca, ale wielu wciąż planuje urlop ofertami „last minute” lub też wybiera się gdzieś jeszcze we wrześniu lub później. Policjanci z Gniezna przestrzegają, że w zalewie ofert dostępnych na stronach z rezerwacjami noclegów lepiej jest dobrze weryfikować te, które pochodzą spoza tych najbardziej popularnych serwisów (stosujących często np. oceny i inne weryfikacje).
– Policjanci z Gniezna zajmujący się przestępczością gospodarczą prowadzą obecnie jedno postępowanie dotyczące oszustwa związanego z rezerwacją noclegów. Poszkodowaną jest mieszkanka Gniezna. Kobieta już w lutym znalazła ogłoszenie w Internecie dotyczące rezerwacji noclegów w Międzyzdrojach. Wpłaciła 1 600 złotych. W wakacje okazało się, że została oszukana – informuje KPP Gniezno.
Jak dodano, takie sytuacje zdarzają się coraz częściej. – Przestępcy korzystają z pięknych zdjęć, które kopiują z innych stron, a ceny noclegów kuszą swoją „okazyjnością”. Po wpłacie zaliczki lub kliknięciu fałszywy link pieniądze znikają, a poszkodowani zostają bez noclegu i bez środków – opisują proceder policjanci.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.