Kilka przekroczeń norm oraz brak ważnego zezwolenia – takie uchybienia stwierdzili inspektorzy podczas kontroli transportu kontenerów na S5.
23 marca na drodze ekspresowej S5 w kierunku Poznania wielkopolscy inspektorzy zatrzymali do kontroli pojazd składający się z ciągnika siodłowego wraz z naczepą. Pojazdem wykonywano krajowy transport drogowy rzeczy przechowywanych w dwóch kontenerach 20-stopowych. Jeden był pusty, a drugi załadowany o masie 21,33 ton.
– W związku z podejrzeniem przekroczenia dopuszczalnych parametrów masowych pojazd poddano ważeniu. Okazało się, że rzeczywista masa całkowita zamiast dopuszczalnych 40 t została przekroczona o ponad tonę, a nacisk potrójnej osi nienapędowej naczepy był za duży o 3,45 t w stosunku do normy wynoszącej 24 t. W kontrolowanym przypadku realizowany był krajowy transport drogowy rzeczy z Gdańska do Prusic koło Wrocławia. Kierujący pojazdem nie okazał ważnego zezwolenia na przejazd po drodze publicznej pojazdem nienormatywnym. Posiadał jedynie nieważne zezwolenie kategorii IV – informuje WITD.
Przewoźnikowi grozi w postępowaniu administracyjnym kara pieniężna w wysokości 11 tysięcy złotych.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.