Wysoki mandat i punkty karne dostała kierująca, która w miniony czwartek doprowadziła do niebezpiecznej sytuacji na przejeździe kolejowym i zmusiła pociągi do zatrzymania.
O zdarzeniu informaliśmy w czwartkowe popołudnie, przekazując wiadomość o opóźnieniach pociągów spowodowanych zajściem na przejeździe kolejowym w Fałkowie (gmina Łubowo).
Teraz o sprawie i szczegółach incydentu informuje KPP Gniezno: – 28 grudnia br. około 14:30 policjanci z Czerniejewa otrzymali zgłoszenie, że na przejazd kolejowo-drogowy Fałkowo – Łubowo wyjechał samochód osobowy marki Toyota, pomimo tego, że zapory były już opuszczone. Z uwagi na tą sytuację miał zostać wstrzymany ruch pociągów. Gdy funkcjonariusze dotarli do celu, po aucie nie było już śladu – przekazała asp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy KPP Gniezno.
Policjanci w rozmowie z dyżurną ruchu ustalili, że kierująca samochodem w celu uniknięcia zderzenia z pojazdami oczekującymi na już zamkniętym przejeździe zjechała na lewy pas drogi, następnie na pobocze i zatrzymała się na pierwszym torze.
– Maszynista nadjeżdżającego drugim torem pociągu relacji Poznań – Toruń, w celu uniknięcia możliwego zderzenia zatrzymał pociąg, który prowadził – informuje. Auto znajdujące się na przejeździe pomogli zepchnąć inni kierowcy.
Jak się okazało, pojazdem kierowała 38-letnia mieszkanka Łubowa. Za zignorowanie przepisów i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym policjanci nałożyli na nią mandat w wysokości 3 tysięcy złotych, a na jej konto trafiło 15 punktów karnych.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Kobieta?