Spór zbiorowy w dużym zakładzie pracy

Związkowcy z jednego z większych zakładów działających na terenie Gniezna, weszli w spór zbiorowy z zarządem firmy.

Dwa lata po porozumieniu, które było efektem również sporu zbiorowego trwającego kilka tygodni, po raz kolejny pojawił się on w firmie Jeremias. Związkowcy zdecydowali się na wystosowanie oświadczenia w tej sprawie, zakreślając żądania kierowane do zarządu.

Jak przekazano, OZZ Inicjatywa Pracownicza Jeremias weszła w spór zbiorowy w czwartek 3 października. Jej przedstawiciele w rozmowach zażądali podwyżki 800 złotych dla każdego pracownika, 30-minutowej przerwy w trakcie pracy, miesięcznego okresu rozliczeniowego oraz przywrócenia wskaźników efektywności i premii sprzed 1 sierpnia 2023 roku.

– Podczas spotkania na hali ze wszystkimi pracownikami dyrekcja ogłosiła, że firma jest w złym stanie finansowym i wobec tego nie jest w stanie spełnić naszych postulatów – informują i jak dalej dodają: – Na przełomie tego roku spadła liczba zatrudnionych pracowników magazynowych, za to zwiększono liczbę zatrudnionych pracowników biurowych. Taki stan rzeczy wskazuje na niegospodarność zarządu – przecież to głównie my, pracownicy magazynowi, wypracowujemy firmie zyski! W zamian za to zasługujemy na godne warunki pracy! – piszą związkowcy dodając, że kolejne spotkanie w sprawie wysuwanych żądań zaplanowane jest w połowie października br.

W 2021 roku spór zbiorowy pojawił się w tym samym zakładzie pod koniec września – wówczas m.in. w grę wchodziły podwyżki, zmiana w systemie rozliczania nadgodzin oraz stabilizacji zatrudnienia. Porozumienie, kończące roszczenia, ostatecznie podpisano w listopadzie tego samego roku.