|  Rafał Wichniewicz  |  5 komentarzy

Ul. Pustachowska z uwagami mieszkańców odnośnie wykonania drogi

Kilka uwag, co do stanu wykonania oraz jakości prac zrealizowanych na ul. Pustachowskiej, która została wyremontowana w 2024 roku, przedstawione zostały w piśmie skierowanym do jednostek odpowiedzialnych za inwestycję oraz bezpieczeństwo w mieście.

Temat ul. Pustachowskiej, po zakończeniu jej remontu (oczekiwanego od lat), pojawiał w różnych wątkach w internecie czy na posiedzeniach komisji Rady Miejskiej. To m.in. szykany na jezdni, które niewiele pomagają w spowolnieniu ruchu, a także ścieżka rowerowa zamiast chodnika oraz – ostatnio – zalewany wyjazd z ul. Dzieci Wrzesińskich, który w efekcie niedawno doczekał się nowego odpływu.

Teraz do instytucji odpowiedzialnych za budowę tj. Powiatowego Zarządu Dróg, a także bezpieczeństwo tj. Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie skierowane zostało pismo sporządzone w imieniu mieszkańców z uwagami dotyczącymi ww. ulicy.

W piśmie zaznaczono m.in., że wysokość krawężników najazdowych na posesje od strony południowej zamiast zawartych w projekcie 4 cm, wynosi 6 cm: – Ta 2-u centymetrowa różnica w posadowieniu krawężników w stosunku do kostek „ściekowych” ma ogromny wpływ na zachowanie 2% spadku na zjazdach z kostki brukowej, oraz powoduje duży dyskomfort przy wjeżdżaniu i wyjeżdżaniu mieszkańców z posesji. Jak dodatkowo wskazano, w kilku przypadkach spady z wjazdów wykonano tak, że woda z chodników będzie spływać na teren nieruchomości. Dodajmy też, że podobne, mało komfortowe najazdy pojawiły się na wspomnianej ścieżce rowerowej, przy ul. Dzieci Wrzesińskich – jadących jednośladem mocno „podbija” do góry, co w obecnym standardzie budowy tego typu obiektów jest niezrozumiałym rozwiązaniem.

Jak dalej napisano, ustawione na ulicach szykany w postaci wystających „półwyspów” z pachołkami nie spełniają oczekiwań mieszkańców: – Aktualny efekt tych szykan jest taki, że zdecydowana większość kierowców korzystając z tego, ze jest nowa i równa droga, nie zwalnia przed szykanami, tylko pokonuje je slalomem z dużo większą od przepisowej prędkości. Dlatego wskazano, że dużo lepszym pomysłem byłoby zastosowanie poduszek zwalniających – takich samych, jakie pojawiły się m.in. na ul. Orzeszkowej.

W kontekście ścieżki rowerowej po północnej stronie ulicy, która zajęła dotychczasowy chodnik, zaproponowano zamianę takowego w „ciąg pieszo-rowerowy”, a więc ustawienie innego oznakowania, na którym to pieszy ma pierwszeństwo przed rowerzystą, a nie na odwrót, jak to ma miejsce obecnie.

Ponadto w piśmie wskazano na pojawiające się już ubytki oraz osiadanie betonowych osłon studzienek kanalizacyjnych. Tu jednak wciąż obowiązuje rękojmia, dlatego poproszono o kontrolę inwestycji w tym zakresie.

Mieszkańcy wskazali także na brak wiaty przystankowej, która istniała przed skrzyżowaniem z ul. Półwiejską, a po remoncie zniknęła i obecnie nie ma się pod czym się skryć w czasie oczekiwania na autobus.

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Kolo
Kolo
31/12/2024 21:17

Zacznijmy od tego, że owe szykany to dobre miejsca parkingowe dla mieszkańców. Auta pozostawione tak, że trudno przejechać. Szacunek dla kierowców mpk.
Co do poduszek… Czyli, trzeba było zostawić tak jak było. Dziury i wystające studzienki.

waldemar
waldemar
31/12/2024 17:07

jedna wielka parodia tylko w Polsce z prostej ulicy mozna zrobic slalom , niestety to jest kłamstwo ze ludzie jezdza za szybko. mam rodzine na pustachowskiej i nie moge sie zatrzymac bo juz straz miejska mi oznajmiła ze moge na sasiedniej ulicy parodia,parodia a po co te pseudo kwiaty z drugiej strony jezdni . to jest wszystko robione przeciw ludziom a nie dla nich, pozdrawiam tych pseudo uczonych projektantów tej ulicy. a jeszcze zapytam jaki jest ruch rowerowy na tej ulicy – zaden ,zeby zabrac ludziom chodnik a nie mozna było zrobic po prostu. pozdrawiam

Marek Zygmunt
Marek Zygmunt
31/12/2024 12:27

Brawo. Widać, że przy tej ulicy mieszka prawdziwy inżynier budowy dróg , który zna się na swoim fachu. Cieszę się, że ten inżynier wykazał wykonawcy aż tyle błędów i że miał na to odwagę. Ale co w takim razie robili inżynierowie drogownictwa, zatrudnieni w Starostwie Powiatowym ? A może też i w Urzędzie Miasta, bo ulica ta, mimo wszystko leży w obrębie Miasta Gniezna i przy jej odbiorze technicznym powinien uczestniczyć również fachowiec, zatrudniony w Urzędzie Miasta. Cieszę się, że coraz więcej mieszkańców Gniezna ma odwagę publicznie występować. Bo to, mam nadzieję nauczy urzędników wszelkich wydziałów i jednostek, skrupulatnego podchodzenia do swoich obowiązków. A jeżeli nie są w stanie wszystkim obowiązkom na nich nałożonych podołać, to powinni o tym głośno i otwarcie powiedzieć ( napisać ) swoim przełożonym. Bo nie ma nic gorszego jak chowanie głowy w piasek i udawanie przed przełożonymi , że się wszystko dobrze i dokładnie zrobiło, kiedy się NIE ZROBIŁO bo na przykład nie było na to, dość czasu !! A że w niektórych działach czy wydziałach, odpowiedniej liczby fachowców brakuje, to wiadomo. I władze Miasta czy Powiatu powinny mieć tego świadomość. Ale jeżeli pracownicy o tym przełożonym nie mówią, to przełożeni dalej sobie rządzą nieświadomi tego, co się właściwie w ich mieście ( złego ) dzieje. Podobnie rzeczy się mają w strukturach służby zdrowia. Tu też wiadomo , że na przykład pielęgniarek jest wszędzie za mało. A jeżeli ich brakuje, to i nowych oddziałów np. w szpitalu nie powinno się już otwierać !!

Robert
Robert
31/12/2024 12:18

Czy na tym świecie jest drugie takie miasto z podobnymi pomysłami ulicznymi i dlaczego u nas ciągle trzeba coś poprawiać ?

czytelnik
czytelnik
31/12/2024 12:05

Kolejny bubel.Gdzie był inspektor nadzoru



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.