Stan obiektów, w których zlokalizowane są oba ośrodki dla osób bezdomnych wymaga, by w przyszłości poszukać nowej siedziby dla tego typu instytucji. Miasto planuje pozyskanie środków na wybudowanie nowego budynku, który posłuży jako schronisko.
Zjawisko bezdomności wciąż jest obecne w naszym otoczeniu – osoby w tym kryzysie, szczególnie zimą, wypełniają pomieszczenia schroniska, choć niestety cały czas są jednostki, które unikają takich miejsc. Niedawno jedna z takich osób zmarła w pustostanie na os. Konikowo. Mimo to, wielu bezdomnych wie, że może przyjść do miejsca, gdzie czeka na nich pomoc, dach nad głową i wyżywienie. Urzędnicy Magistratu jednak wiedzą, że obecny stan budynków wykorzystywanych w tym celu wymaga poszukania nowej lokalizacji.
Temat ostatnio omawiano na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Bezpieczeństwa Publicznego. To tam radnym przekazano informację o planach budowy nowej siedziby schroniska dla bezdomnych. Pomysł zakłada, by w przyszłości powstał on w rejonie obecnie istniejącego ośrodka na os. Kawiary – tak, by ostatecznie opuścić lokalizację przy ul. Pocztowej, która jest wynajmowana od PKP.
– Opracowaliśmy już wstępny, wizualny projekt wnętrz, którego byśmy oczekiwali i spełniłby standardy, które nas obowiązują. Konkretne pomieszczenia muszą mieć konkretne wymiary, musimy wiedzieć dla jakiej liczby osób go przewidujemy – przekazała Sylwia Jabłońska, dyrektor Wydziału Usług Społecznych. Jak dodała, w tym celu Miasto przejęło już działkę od Urbisu i docelowo przewiduje się powstanie budynku dla około 40 osób. Problemem jest jedynie finansowanie – nie ma programów dla tego typu instytucji, a jedyną szansą jest Bank Gospodarstwa Krajowego. Jeśli wniosek (który jest już pisany) przeszedłby, obiekt mógłby powstać. Koszt szacuje się na kilka milionów złotych.
W 2024 roku przez gnieźnieńskie Schronisko przewinęło się 112 osób – 99 mężczyzn i 13 kobiet. Wiele z nich to osoby, które stale w nim przebywają, mając problemy z adaptacją lub różne zobowiązania, które „wiążą im ręce”. Niemniej dzięki inicjatywie, jaką są mieszkania treningowe, wielu z nich także opuszcza to miejsce, próbując „wyjść na prostą” znajdując pracę i rozpoczynając od nowa.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Czy możemy dostać jakieś maseczkowe ,jesteśmy poturbowani bez kasy bez pracy
Nie kwestionując pomocy osobom tzw. bezdomnym należy jednak podkreślić, że w zdecydowanej większości są to ludzie, którzy swoim życiem i postępowaniem zasłużyli na taki los. Niestety, niewielu z nich uda się pomóc na zawsze, ponieważ oni nie potrafią zaadaptować się do normalnego życia. Nadużywanie alkoholu, zerwanie więzów rodzinnych i lekceważenie społecznych norm powodują, ze ci ludzie w zasadzie do końca życia sa skazani na wszechstronną pomoc państwa, czyli nas wszystkich.