Jeden z mieszkańców poinformował nas o urządzeniu, które pojawiło się w holu dworcowym na gnieźnieńskiej stacji. Jak przekazał, nie jest on jeszcze czynne, ale najwyraźniej ktoś „zwietrzył interes”.
W narożniku poczekalni dworcowej, przy automatach z jedzeniem, pojawiło się urządzenie, które wyraźnie przeznaczone jest do przechowywania bagażu.
Jak powiadomił nas mieszkaniec, bagażomat nie jest jeszcze czynny, ale kod QR do skanowania na każdych z drzwi odsyła na stronę właściciela (firmy z Katowic). Widnieje na niej tylko kilka miast w Polsce posiadających dostęp do tych skrytek – Gniezna jeszcze na niej nie ma. Przy urządzeniu nie ma także regulaminu, ani cennika korzystania z niego.
– Chyba ktoś przechytrzył władze naszego miasta – przekazał nam mieszkaniec, nawiązując do tematu bagażomatu, na które to rozwiązanie oczekiwane przez przewodników turystycznych niedawno Miasto otrzymało dofinansowanie (zobacz więcej). Jak dodał gnieźnianin: – Zapowiadany bagażomat przez włodarzy ma być większy i umiejscowiony w parku. Tymczasem taka niespodzianka, że komuś udało się coś postawić w budynku dworca.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.