W sumie przez kilkanaście godzin służby poszukiwały zaginioną kobietę, która w sobotnie południe wyszła ze swojego domu i nie nawiązała kontaktu z rodziną.
O całej sytuacji informowaliśmy wkrótce po tym, jak druhowie z OSP Strzyżewo Smykowe zamieścili komunikat o zaginięciu ok. 40-letniej kobiety. W sobotnie południe opuściła ona swój dom w Strzyżewie Kościelnym (gmina Gniezno) i słuch o niej zaginął – nie było wiadomo, dokąd się udała, ani gdzie może przebywać.
W późnych godzinach wieczornych 19 marca, wraz z zamieszczeniem komunikatu, rozpoczęły się działania poszukiwawcze w rejonie Strzyżewa Kościelnego i okolic z udziałem strażaków z trzech jednostek oraz policji z psami tropiącymi.
Jak udało się nam ustalić, to właśnie psy miały doprowadzić m.in. w rejon pobliskiego jeziora, dlatego na miejsce ściągnięto kolejnych strażaków z łodzią w celu przeszukania brzegu oraz akwenu. Działania trwały do późnych godzin nocnych i zostały przerwane z uwagi na panujące ciemności.
W niedzielny ranek druhowie ponownie mieli podjąć się poszukiwań, ale okazało się, iż kobieta została odnaleziona w innej wsi, oddalonej o kilka kilometrów dalej.
– Akcja poszukiwawcza została zakończona sukcesem. Dziękujemy bardzo wszystkim którzy udostępnili nasz post – poinformowali w niedzielę o godzinie 11 druhowie z OSP Strzyżewo Smykowe.
Dziękujemy za udostępnianie wcześniejszego komunikatu.
Teraz trzeba się zastanowić kto poniesie koszty poszukiwań?