|  Rafał Wichniewicz  |  5 komentarzy

Trzy miejsca dla niepełnosprawnych, a stoi więcej aut. Nie ma jak wysiąść z wózkiem inwalidzkim

zdjęcia nadesłane

Niepełnosprawne dziecko nie może wysiąść z auta na oznaczonym w tym celu stanowisku postojowym, ponieważ ciągle są one zajęte i to nierzadko przez więcej niż jedno auto na miejsce.

O sytuacji przed Starostwem Powiatowym poinformowała nas jedna z gnieźnianek, którą to szczególnie dotyka, kiedy przyjeżdża z niepełnosprawną córką do tego urzędu oraz stojącego obok Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Z oczywistych względów chciałaby korzystać przy tym z oznaczonych na niebiesko miejsc, położonych najbliżej urzędu. Chciałaby, ale w większości przypadków nie może. 

– Noszę się już z tym od roku bo stoją tam wiecznie te same samochody. No niestety przykład powinien iść z góry… Po 15 godzinie miejsca są wolne w większości przypadków. Pomijam już fakt, że jeśli nawet mają karty zaczynam domniemać czy na siebie bo… osoba o ograniczonej mobilności ruchowej nie wyjdzie z auta w ten sposób zaparkowanego, a im nie przeszkadza więc wnioski nasuwają się same – przyznaje pani Marta, która na dowód przesyła zdjęcia – wykonane zostały w ciągu ostatniego tygodnia i widać na nich w kilku przypadkach te same pojazdy.

Dodajmy, że ustawodawca nakazujący oznaczanie miejsc dla niepełnosprawnych specjalnie określił, ile powinno zajmować każde z takich stanowisk. Ma to przede wszystkim ułatwiać wysiadanie osób o trudnościach ruchowych lub też – a przede wszystkim – niepełnosprawnym na wózkach inwalidzkich, które z racji wielkości potrzebują więcej miejsca obok pojazdu. Co widać na zdjęciach wykonanych przez gnieźniankę? Chociażby cztery samochody stojące na trzech stanowiskach i to w taki sposób, że faktycznie wózek inwalidzki się pomiędzy nimi nie zmieści. Podobna sytuacja ma miejsce przy bramie prowadzącej do PCPR.

– Ostatnio kilka razy jadąc załatwić coś z córką poruszającą się na wózku inwalidzkim do Starostwa i PCPR nie miałam gdzie zaparkować jak zwykle bo auta stoją do 15, bądź ustawione są w taki sposób, że nawet jak jest wolne miejsce to nie da rady tam stanąć i wyciągnąć osoby z samochodu bo np. stoją cztery auta na trzech z kopertach bądź wiecznie ktoś stoi przy bramie od PCPR przy miejscu dla niepełnosprawnych bo przecież jest jeszcze kawałek miejsca przy bramie – żenujące. Przyjeżdżają tam ludzie chorzy na komisję orzeczeniową, po karty parkingowe, do PCPR, itd. Mimo, że masz kartę parkingową osoby z niepełnosprawnością o ograniczonej mobilności też obowiązują cię przepisy – opisuje swoje odczucia pani Marta.

Jak dodaje gnieźnianka, nie zależy jej na mandatach, tylko na uwrażliwieniu wszystkich kierowców na te osoby, które nie ze swojej winy naprawdę muszą korzystać z niebieskich miejsc postojowych tylko dlatego, że dłuższa droga do urzędu, nawet z ulicy obok, stanowi dla nich ogromny wysiłek i wyzwanie: – Zależy mi na nagłośnieniu sprawy i by ludziom uświadomić co robią – dodaje.

Czy ten apel zostanie odebrany w odpowiednich instytucjach? Najwyraźniej ulica wymaga więcej wyznaczonych miejsc postojowych dla osób niepełnosprawnych albo też istnieje potrzeba uregulowania lub kontroli tego, jak odbywa się parkowanie na tej ulicy, bo auta nierzadko stoją w sposób sprzeczny z obowiązującym oznakowaniem

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysztof
Krzysztof
10/10/2023 18:18

Straż miejska powinna to skontrolować, za posługiwanie się nie swoją kartą inwalidy jest spory mandat. A tak w ogóle to źle nie życzę, ale może te osoby kiedyś usiądą na wózek z przyczyn od nich nie zależnych ( wypadki chodzą po ludziach) i zobaczą jak to jest.

kierowca
kierowca
09/10/2023 21:29

I ja cos dorzucę do tego parkingowego podwórka. Z racji pełnionej w centrum miasta pracy mam okazje obserwować, kto staje na tych miejscach dal inwalidów i jak skocznie te osoby, często młode, niezwykle sprawne z nich wysiadają. Często okupują te miejsca przez cały dzień! To jest skandal, ze nikt tego nie kontroluje. Te miejsca powinny mieć OGRANICZONY czas postoju! Bo w przeciwny, przypadku ich ustanowienie mija się z celem.

Marko
Marko
09/10/2023 20:27

Zgodne z prawem rozwiązanie jest tylko jedno. Czasowy limit parkowania. To problem znany od kilkunastu lat że urzędnicy parkują na cały dzień. Wszystko jest prawnie dopuszczalne bo kładą kartę za szyba.

urzędas
urzędas
10/10/2023 11:45
Odpowiedź  Marko

Na zachodzie jest jak by wszystko prostsze, co jest zbyt trudne dla polskich urzędników. Tam każdy kierowca ma zakupiony za grosze taki model zegara, na którym wskazuje godzinę rozpoczęcia parkowania. i w przypadku, gdy ograniczenie postoju jest dajmy na to do dwóch godzin, to „sprawdzacz” ze Strefy ma jak na dłoni, czy kierowca parkujący stoi ponad wyznaczoną normę czasową. Prawda, ze proste? Ale nie u nas, w Gnieźnie.

gnieznianin
gnieznianin
11/10/2023 09:03
Odpowiedź  urzędas

Bo to jest za trudne dla wybrańców drużyny gnieznienskiego prezydenta. Oni ustanawiaja przepisy, z których i tak społeczeństwo korzystać nie może, bo są niedopracowane i nie służą temu, którym mają służyć.



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.