Migawki z gminy – nowe „jezioro” na Lubochni
O potrzebie znalezienia rozwiązania dla problemu, który występuje na środku drogi prowadzącej przez osiedle Sosnowe, piszą zmotoryzowani przemierzający ten odcinek.
Mowa o osiedlu przynależnym do Lubochni, położonym na szosie prowadzącej z Gniezna w kierunku tej wsi. To tam, pośrodku drogi, po opadach deszczu i przy obecnych warunkach pogodowych, na jezdni i poboczu gromadzi się woda.
– Droga jest zalewana zawsze gdy jest trochę większy deszcz – informuje jeden z mieszkańców, który przesłał do nas zdjęcia tego miejsca, wykonane w miniony wtorek 26 grudnia. Jak widać, wielu zmotoryzowanych woli po prostu omijać kałużę rozjeżdżając teren bliżej posesji – wszak nie wiadomo, co się kryje pod taflą wody. Zdarzają się i tacy, którzy jednak wiedzą i intencjonalnie wjeżdżają w ów „staw” z większą prędkością, rozpryskując wodę dookoła.
Problem nie jest nowy i występuje od jakiegoś czasu, a dokładniej od momentu zabudowania pobliskich posesji, a jak wiadomo z praktyki dnia codziennego, za szybką urbanizacją nie postępuje rozwój infrastruktury. O sprawie informowali już wcześniej mieszkańcy w komentarzach, dotyczących także zalewanej ul. Parkowej. Wydaje się więc, że problem wymaga znalezienia rozwiązania, choć w przypadku tego odcinka, nie tylko kanalizacji, ale i chodnika, ponieważ droga prowadzi już w zasadzie przez środek osiedla.
#Tagi
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Próbowałem ominąć akwen poboczem, złapałem dwa razy pane.
Nie wiem w czym problem. Pada to i woda się zbiera. Czy właśnie z tego powodu wszyscy mieszkańcy powinni się złożyć na kanalizację deszczową prowadzoną do Gniezna dla tego odcinka o długości 20 metrów?
Pani Wójt może Pani zainteresuje się problemem z drogą na Os. Sosnowym w miejscowości Lubochnia bo to grozi niebezpieczeństwem dla mieszkańców.
Dosyć już mamy oglądania w mediach społecznościowych Pani na imprezach w Klubach Seniora, Mikołajkach w szkołach i sołectwach, w Kołach Gospodyń Wiejskich czy w strażnicach OSP. Dla nas liczy się konstruktywna praca a nie relacje z imprez.
tam woda gromadzi się od zawsze, to panoszący człowiek buduje tam gdzie popadnie chcieliście to macie tak jest w przyrodzie woda płynie w dół,sory tyle i aż tyle