Kilkaset ciągników rolniczych wyjechało na drogi powiatu gnieźnieńskiego, blokując ruch na różnych newralgicznych odcinkach. Mówią oni wprost – mają dosyć „zielonej” polityki Unii Europejskiej oraz łagodnego traktowania importu płodów rolnych z Ukrainy.
Od kilku dni zapowiadany strajk doszedł do skutku – od piątkowych godzin porannych na drogach w całym kraju pojawiły się tysiące ciągników rolniczych, obwieszonych flagami i transparentami. Właściciele gospodarstw dołączają tym samym do ogólnoeuropejskiego protestu, który już trwa w innych krajach. W przypadku Polski sprawa dotyczy także importu płodów rolnych z Ukrainy.
Na terenie powiatu gnieźnieńskiego rolnicy pojawili się w kilku miejscach – drodze krajowej nr 15 w rejonie Szczytnik Czerniejewskich, Trzemeszna oraz na drodze wojewódzkiej 190 między Gnieznem a Oborą, na węźle S5 Kłecko, a także w rejonie węzła Gniezno Północ (Łabiszynek). Potem wszyscy wyruszą w różnych kierunkach – powoli, tak by każdy widział, co się dzieje. Rolnicy nie ukrywają, że są przyparci do muru.
– Miara się przebrała. Mamy naprawdę wielkie problemy, żeby sprzedać nasze płody rolne, bo ich ceny diametralnie spadają. Jest niekontrolowany napływ produktów rolnych z Ukrainy, z którymi nie jesteśmy w stanie konkurować. Protestujemy przeciwko polityce Unii Europejskiej, tzw. Zielonemu Ładowi. Narzucają na nas coraz większe obostrzenia, a my nie jesteśmy w stanie spełnić tych standardów i cokolwiek później z tych naszych gospodarstw „wyciągnąć”. Spełniając ich standardy przy obecnej koniunkturze mamy straty na każdej gałęzi uprawy – stwierdził Andrzej Frankiewicz, rolnik z Pyszczynka, jeden z organizatorów protestu. Jak dodał: – Trudno jest nam przy tych kosztach sprzedawać zboże np. żyto po 600, czy pszenicę po 700, albo rzepak po 1500 złotych. Mamy przez Unię Europejską narzucone pewne kryteria i standardy, które staramy się spełniać, a jeśli teraz pozwala się niekontrolowanemu napływowi zbóż z Ukrainy, czy cukru i innych produktów miękkich, które oni produkują na bazie pestycydów i środków do produkcji, które u nas były wycofane już ponad 20 lat temu ze względu na to, żeby nasza żywność była bezpieczna dla konsumenta. A teraz się to wprowadza do Polski niekontrolowanie, firmy przetwórcze to kupują i na tym traci nasz konsument, który nie wie co je. Potem będzie się mówiło, że nasza żywność nie jest zdrowa. No ale z czego jest produkowana?
Radosław Owczarek, rolnik z Mieleszyna dodał: – Nasze dochody spadły drastycznie przez ostatni rok, bo sprowadzane było zboże z Ukrainy. Straciliśmy rentowność gospodarstw i nasze dochody spadły, ceny towarów, które kupujemy, są wysokie – środków ochrony roślin, nawozów, a nasze dochody spadły prawie o 100%. Postulaty są więc jasne – odejście Unii Europejskiej od tzw. Zielonego Ładu oraz powstrzymanie importu płodów rolnych z Ukrainy.
Protest w zasadzie dopiero się rozpoczyna, bowiem ma on trwać miesiąc. Oznacza to, że piątkowe blokady dróg to może być dopiero początek utrudnień.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
a gdzie obornik i gnojówka na peowskiego starostę kolęgę Kołodziejczaka i Berlika
Witam!Bardzo uwaznie przeczytalem wypowiedz ZONY ROLNIKA zreszta podobinie jak WILKA i calkowicie popieram WASZE zdanie!Uwazam ze wkrotce poko rozpadnie sie!
Ilu z WAS głosowało w Wielkopolsce za tym ruskim przybłędą z tzw. Agrounii,zwykłym pajacem i hochsztaplerem ?????? Pytam się??? Ale popieram demonstracje ,należy wreszcie skończyć z tymi wszystkimi MASONAMI,mówiącymi o ociepleniu klimatu,dwutlenku węgla,śladzie węglowym czy tzw. zielonym ładzie,wciskającymi KIT debilnym ekoterrorystom i wszystkim nieukom udających znafców przyrody,ekologii czy gospodarki!!! Należy to tałatajstwo kołchozo-jewropejskie przegonić daleko z EUROPY,najlepiej wysłać w kosmos!!
A w Popielec pójdziesz do kościoła, a po mszy św. znowu będziesz tryskać nienawiścią.
Tylko prawda was wyzwoli, Gosia jak ja Ciebie lubię,na prawdę!!!!!!!
Brawo rolnicy!!! Jesteśmy z wami! Tusk jako wierny lizus i podnóżek eurokratów nigdy nie będzie za silnym Polskim rolnictwem. Trzeba Brukseli ( Berlinowi) siłą przypomnieć że nie będą naszymi panami, a Polska to suwerenny kraj wolnych ludzi. Pomimo tego że chwilowo do władzy doszli zwolennicy rudej wrony.
Biedni rolnicy
Niby to… „tylko chłopi”, ale jak widzicie liczyć dokładnie potrafią. I potrafią w porę zareagować. Nie czekają aż im płody z Ukrainy, chemicznie nafaszerowane i absurdalne, unijne przepisy, rozłożą na łopatki gospodarstwa budowane przez lata !!!
I w końcu jesteśmy jednomyślni z ludźmi Europy. A dokładniej z Rolnikami całej Europy.. Po raz pierwszy Europa nie sterowana przez żadnych biurokratów jest ZJEDNOCZONA !
Super bida ciągniki za setki tys złotych typowa ściema nie mają co robić zima
I brawo Panowie i Panie rolnicy trzymam kciuki blokujcie walczcie jeśli pozwolimy na ,,zielony ład „” to za chwilę będziemy jeść robaki i inne przysmaki które proponuję nam nijaka Pani Spórek chodzić będziemy w słomianych łapciach a wyjazd po za Gniezno będzie tylko za zgodą władz Dziękuję i życzę wytrwałość a tym którzy narzekają życzę cierpliwości wszak jest ona cnotą króli
Brawo rolnicy bardzo dużo ludzi was popiera i nie chce jeść żywności niewiadomego pochodzenia.
Lepiej jeść żywność z chemikaliami i chorować na raka
Popieram . Czas rozpocząć porządki w eurokołchozie z lewicowo-liberalnym terrorem ekologicznym .
Popieram. Rolnicy dbajcie nasze polskie interesy.
To jest podłość protestować uprzykrzając niczemu nie winnym ludziom powroty do pracy, dojazdy do szpitala, lekarzy. Zwykli ludzie muszą ciężko pracować i za darmo żadnej dopłaty do paliwa ani hektara niedostaną.
O rolnikach……
Może przeczytasz zanim napiszesz kolejny komemtarz?
Myślę, że poza protestowaniem w swoim oczywistym interesie rolnicy protestują też w imieniu mieszkańców miasta choć pewnie część powie, że nieprawda ale część nie zdaje sobie z tego po prostu sprawy.
Każdy ma prawo do swojego zdania i może je wyrazić. Problem jest jeden, że Internet jest specyficzny, większość osób pisze anonimowo a do tego cała masa trolli- ludzi którzy piszą różne komentarze za pieniądze (np. w celu destabilizacji i skłócenia społeczeństwa) plus dzisiaj ponoć sztuczna inteligencja pisze komentarze na zamówienie (np. pochlebne dla jakiegoś produktu)
Tyle wstępu.
Protest może jest uciążliwy dla niektórych – rozumiem( ale podejrzewam, że części, która pisze obelgi wogóle to nie dotknie tylko tak dla zasady krytykują. Protest jest w takich godzinach, że spora część ludzi już dojechała do pracy i spora część dzieci jest już w szkole) ale moim zdaniem protest jest potrzebny nie tylko w Warszawie ale też tu- dlaczego? – czytaj dalej.
ZARZUT PIERWSZY. Po co wogóle rolnicy protestują (dopłaty im się nie podobają?!)
Nie wiem jak inni, mój chłop stwierdził, że protestuje przecwko tym wszystkim przepisom i biurokracji, którą narzucają urzędnicy/politycy z Brukseli. Naprawdę – coraz więcej różnych wymagań, i papierów do wypełnienia , które wcale nie sprawiają, że żywność jest zdrowsza a tylko, że rolnik traci czas, pieniądze i energię bez sensu.
Jeśli nikt nie zaprotestuje będą coraz bardziej zaciskać pętlę nie tylko rolnikom. (np. podatki od samochodów takie, że nie będzie Cię stać; najpierw nie wolno palić w kominku potem nie wolno palić tym, tamtym a na końcu ogrzewanie tak drogie, że w domu czy w bloku załóż dwa swetry; nie jedz mięsa masz robaki itd.) Dlaczego? Bo nikt w porę nie zaprotestował.
Nie wiem jaki jest cel dlaczego wymyśla się różne utrudnienia zwykłym ludziom nie tylko na wsi ale i w mieście ale podejrzewam, że jak zwykle możni tego świata na tym po prostu zarabiają. Słyszymy opinie, że cała polityka klimatyczna Unii to raczej mżonki bo nawet jeśli Europa stanie się zeroemisyjna to i tak Chiny (1,4 miliarda! ludzi) Indie (1,4 miliarda!) i wielu i innych nie zamierza przestać produkować CO2 oraz innego dziadostwa bo wiąże się to z zażynaniem własnej gospodarki (Nawet jeśli wierzyć, że człowiek (a nie Bóg) jakiś wpływ wogóle na klimat ma)
ZARZUT DRUGI
Jedźcie sobie rolnicy do Warszawy! Nie utrudniajcie życia waszym sąsiadom!
Mnie również podobają się akcje typu wyrzucanie obornika przed parlamentem UE. Tylko chyba chodzi też o wydzwięk medialny, widzieliście materiały w TV czy Internecie, że strajkują solidarnie w całej Europie? Jeśli pojadą tylko rolnicy z Mazowsza to zdecydowanie mniejszy efekt niż protesty w całej Polsce lub protest tylko pod sejmem.
ZARZUT DRUGI
Rolnicy to dosyć piniendzy mają a ciągle im źle. Ciągle nadzekają za, sucho za mokro….
Mi akurat jest bardzo dobrze ale chodzi o to żeby nie zniszczono rolnictwa w Polsce i Europie. Pewien polityk mówił głośno jakiś czas temu o umowie Mercosur – umowa między UE a Ameryką południową. Chodzi o bezcłowe przesyłanie towarów – oni nam produkty rolne, „my” im samochody, pralki, sprzęd różnoraki itd… „My” – czyli głównie Niemcy bo to oni najwięcej produkują tego typu towarów. Naprawdę wolicie jeść żywność, która przepłynęła pół świata i prawdopodobnie nie spełnia wyśróbowanych Unijnych norm niż coś od polskiego chłopa? Nie wiem na ile ta umowa już weszła w życie ale rolnictwo stopniowa małymi krokami się niszczy. W Holandii zdaje się dewelopedzy byli zainteresowani wykupem ziemi po potencjalnych upadłych gospodarstwach a myślę, że znajdą się wielkie korporacje zainteresowane przejęciem ziemi w Polsce pod jakieś wielkie farmy.
Drogie maszyny ciągniki to narzędzie pracy jak wałek dla malarza pokojowego. Nie kupuje się tego by powiesić na ścianie i podziwiać tylko pracować. Zurzywa się i w końcu jest bezużytecznym złomem jak wszystko. Napewno pracuje się bardziej efektywnie i komfortowo niż jakimś starym sprzętem (którego tak naprawdę na wsi nadal jest bardzo dużo) ale mechnik, lekarz dziś też nie pracuje na tym samym sprzęcie co 30 lat temu.
Poza tym areały są większe bo nie da się wyżywić rodziny z maleńkiego gospodarstwa jak kiedyś. Pracy jest więcej, potrzeba efektywniejszych metod pracy.
Ale chyba niektórzy chcieliby żeby chłop założył dzieciom i żonie chomąto i przy ich pomocy pole orał.
Nie wiem ale domyślam się, że do tej pory rolnictwo było dotowane w UE żeby żywność była tania oraz żeby było bezpieczeństwo żywnościowe. Tak żeby komuś wogóle chciało i opłacało się to robić. ( zauważcie, że dziś częsć dzieci rolników nie chce zostawać na gospodarstwach, brak następców, dlaczego? – jeśli niektórzy uważają, że to takie Eldorado. Choć akurat mój mąż kocha swoją pracę) Bezpieczeństwo żywnościowe chyba jest ważne w dzisiejszych niespokojnych czasach. Można wszystko importować ale jak jest wojna lub jakaś inna zawierucha to zdaje się, że lepiej mieć swoje.
A narzekanie na pogodę? Nie nazwałabym tego narzekaniem. Zastanówmy się – w naszym klimacie masz jeden plon na rok. Od jednorazowego żniwa zależy twój zysk nawet jeśli całe zboże, kukrudzę itd. przeznaczasz na paszę dla zwierząt a nie na sprzedaż. Jedna nawałnica, jedna susza, jeden przymrozek może zniweczyć rok pracy i stracisz cały plon, a także wszystkie koszty, które poniosłeś na np. paliwo, nawóz, materiał siewny. Każdy biznes niesie ryzyko, wogóle życie to ryzyko ale przyznacie, że co innego stracić miesięczny zysk a roczny pdzychód. Pamięta ktoś jeszcze tego gościa od papryki, wszystko mu przymarzło i stąd wzięło się powiedzenie „Panie premierze, jak żyć”?)
Stopa życiowa rolnków podniosła się przez ostagnie 30 lat tak jak i stopa życiowa wielu ludzi w Polsce i to bardzo dobrze. Ja tam nikomu nie zazdroszczę bo jak mówi inny polityk Polacy zasługują na swój cud gospodarczy.
2010 rok: pensja minimalna brutto ok. 1300 zł / średnia 3500 zł
2023 rok: minimalna ok. 3400zł / średnio 7500
oczywiście wszystko jest droższe ale nie potrzeba skomllikowanych obliczeń żeby widzieć że przeciętnemy Kowalskiemu żyje się dostatniej. Popatrzmy na przedmieścia Trzemeszna i Niewolno: były pola są osiedla pięknych domków. To chyba dobrze, że ludziom i na wsi i w mieście dobrze się wiedzie ? ( oczywiście nie wszystkim, niektórych przemiany gospodarcze nie doprowadziły do dobrobytu, są różne sytuacje ale nie o tym temat)
ZARZUT TRZECI
trujecie ludzi
Mąż stosuje nawozy i środki ochrony roślin (zgodnie z normami) ale obawiam się, że bez tego dzisiejsza produkcja była by nieopłacalna. Ale i tak są to ponoć dużo łagodniejsze środki i mniejsze ilości niż w innych czężciach świata (np. Ukraina) a i ziemie u nas dużo gorsze. Jeśli ludzie w mieście i na wsi chcą mieć w miarę rozsądne ceny żwywności to narazie to nieuniknione. Możecie wybierać w sklepach produkty Eko, zachęcam. Kupujcie na targu, w małym sklepie jeśli wiecie, że mają zdrowe. Jeśli będzie większy popyt na EKO i BIO podaż też się zwiększy tylko ta żywność jest często droższa.
Jeśli chodzi o mięso to my akurat jemy taką samą świnię którą sprzedajemy. Chyba byśmy sami siebie nie truli?
Mój mąż nie opryskuje gdy pszczoły są aktywne, no ale pewnie znajdą się tacy którzy tak robią. Są różni. Tu przechodzimy do..
ROLNICY SĄ RÓŻNI jedni głosowali na PiS drudzy na KO (PO) (P.S.jakoś teraz o Kołodziejczaku nie słychać) trzeci na Konfedreację, może akurat ktoś na LEWICĘ, PSL-owi to już chyba mało który rolnik wierzy bo już od dawna nie są partią chłopską, ale może jest i ktoś kto uwierzył Hołowni (2050). Leppera już nie ma więc partii typowo rolniczej brak. Ale ROLNICY POTRAFIĄ BYĆ SOLIDARNI jak widać.
POLITYKA
wszędzie potrafimy ją wcisnąć bo niestety ma wpływ na życie obywatela. W komentarzach do poprzedniego materiału jak zwykle również coś mi mignęły komentasze typu rolnicy popierali PiS teraz mają bo( jak było w kabarecie): „przez 8 lat zaniedbań…”…a ja myślę, że polityka to straszne bagno i przyciąga specyficznych ludzi. Pewnie znajdą się tam jacyś porządni ludzie ale takich jest chyba niewielu. Mam takich kilku polityków, których lubię – są z różnych partii akurat ale za nikogo bym sobie ręki nie dała uciąć.
Jeśli chodzi o polityków z regionu to niewielu znam z mediów ale wysłałabym męża pod drzwi Pani Pauliny Henning Kloski z porcją obornika. Gratis, nie musiałaby płacić za cenny nawóz do ogródka, niestety nie wiemy gdzie mieszka. Poseł Dolata jest chyba fair wobec rolników ponieważ gdy była głosowana tzw. ” piątka dla zwierząt” w poprzedniej kademcji razem z kilkoma posłami zbuntował się przeciwko swojej partii. Domyślam się, że za karę nie dali mu „jedynki” na listach wyborczych.
Wgrupie zawodowej „rolnicy” jak w każdej innej są ludzie o różnych poglądach. Nawet ja i mąż w wyborach wybraliśmy delikatnie co innego.
Po prostu nie dajmy sobie odbierać wolności przez jakichś urzędników z UE opłacanych przez prezesów korporacji itd. Razem z wolnością będą chcieli zabrać i własność. Jakoś muszą uzasadniać nowe absurdy – podatki, ograniczenia itd. więc powiedzą, że to w trosce o klimat, o bezpieczeństwo i wogóle dla naszego dobra. Jak nie będzie oporu absurdy UE będą postępować. Pewien polityk mawia że nawet 80% polskiego prawa jest tworzone w UE. Naprawdę myślicie, że oni w Brukseli wiedzą lepiej od nas w gmienie Trzemeszno co jest dla nas dobre?
Też może denerwowałaby mnie blokada na miejscu mieszkańców miasta ale jako Polacy chyba zawsze traciliśmy na tym w historii gdy dawaliśmy się skłócić. DziŚ politykom zależy na polaryzacji – skłóceniu społeczeństawa. Dla potencjalnej karetki rolnicy pewnie zrobiliby „korytarz życia” to bardzo zdroworozsądkowa grupa społeczna.
Chyba nie będę czytać później komentarzy. Pozdrawiam wszystkich którzy zdecydują się mnie wyśmiać, nazwać wiejską babą co się nie zna i tych którzy skomentują merytoryvznie protest rolników. Boże miej w opiece Polskę.
Idę do garów.
..bo jak mówi jeszcze inny polityk starszego pokolenia kobiety lepiej żeby się nie wypowiadały bo kierują się emocjami.
Panie rolniku z Mieleszyna. Mieszkańcy owej miejscowości głosowali głównie na PiS, który to nic nie zrobił w tym temacie. Podobnie obecny rząd. Trzeba zrozumieć, że partie głównego nurtu nie zrobią nic. Uratować nas może głosowanie tylko na Ruch Dobrobytu i Pokoju, który jako jedyny mówi o ochronie Polaków i naszej gospodarki.
Kolejne 30 ciągników jeździ na okrągło od ronda Wałęsy do ronda Kaczmarskiego koło Galerii Gniezno .
I co przeszkadza Ci to ?
Prawidłowo! Jeszcze zablokować cyrk na wiejskiej i wysypać gnój przed domami ministrów.
Walczcie o swoje, to jest wasz chleb. Popieram w 100%
Kciuk w górę dla rolników.