Kajakiem od Niechanowa aż do powiatu słupeckiego

Kolejny śmiałek z naszego regionu postanowił skorzystać z dogodnych warunków hydrologicznych i przepłynąć się kajakiem – tak zrobił pan Piotr, który pokonał kilka kilometrów od Niechanowa aż za Mielżyn.

Dwa dni temu informowaliśmy o mieszkańcach powiatu wrzesińskiego, którzy zdecydowali się na przepłynięcie w pontonie Wrześnicy – od Czerniejewa do Wrześni. Teraz swoją wyprawą postanowił się pochwalić pan Piotr, który zdecydował się na kajak pontonowy i podróż także w kierunku południowym, ale raczej mało komu znaną drogą.

Podróż rozpoczęła się tuż pod Niechanowem, niedaleko Miroszki i prowadziła… strugą, która w „suchym” okresie raczej przypomina zwykły rów melioracyjny. Obecnie wysoki stan wód pozwala na właśnie tego typu wyprawy, czego dowodzą zdjęcia przesłane z tej nietypowej wycieczki po powiecie gnieźnieńskim.

– W Niechanowie zwodowałem się do Strugi a za Witkowem już wpłynąłem do Strugi Bawół i dalej zakrętem do Mielżyna dalej do Brudzewa. Do Warty zabrakło mi ładnych parę godzin jak nie dzień. Podsumowując to i z Niechanowa do Bałtyku da radę przepłynąć – pisze pan Piotr. Jak dodał, po drodze napotkał rzecz jasna na różne przeszkody. Swoją podróż zakończył we wspomnianym Brudzewie, które położone jest już na terenie powiatu słupeckiego.

Pan Piotr ma na swoim koncie również podróż po Wrześnicy, tę samą co ostatnia wycieczka trzech mieszkańców powiatu wrzesińskiego. – Dwa lub trzy lata temu spłynąłem z Pyszczynka aż do Rogowa Strugą Gnieźnieńską – dodaje i jak opisuje, rzeka strudze nierówna, ale można wiele zaobserwować: – Nawet na takich „rowach” jest pełno życia. Bobry, sarny, żurawie, myszołowy, zimorodek się trafi i inne ciekawe rzeczy. Przedwiośnie pełną gębą – opisuje. Jak jednak przyznaje, takie wyprawy są momentami wymagające, ale po prostu trzeba je lubić. I dlatego zamierza dalej pływać.

zdjęcia nadesłane