Liczne uszkodzenia, które od kilku tygodni pojawiają się na oddanej jesienią ub. roku bieżni lekkoatletycznej na stadionie „Mieszka”, mają zostać poddane ekspertyzie. Ta wykaże, co jest tego powodem i czy nie trzeba wymienić jej w całości.
W środowisku lekkoatletycznym od pewnego czasu przebrzmiewały informacje o tym, że z bieżnią lekkoatletyczną, oddaną do użytku z wielką pompą pod koniec października 2023 roku, jest coś nie tak. Od kilku dni jednak jest już o tym głośniej, bowiem niektórzy zaczęli wprost o tym pisać na swoich profilach, prezentując pogarszający się stan obiektu. Cała inwestycja, łącznie z przebudową płyty boiska, kosztowała 5,9 mln złotych.
– Stan bieżni po pół roku od otwarcia: wszechobecne dziury, których łatanie nic nie daje, tor 5 na prostej startu-mety nie trzyma się podłoża i można w wielu miejscach go podnieść palcami, stąd na 5 torze są największe rozdarcia, a bieganie tam w kolcach grozi kontuzją gdyż tak naprawdę słychać beton podczas biegu i chodzenia w tych butach – wymienia pan Mariusz, jeden z użytkowników obiektu. Na dowód prezentuje zdjęcia, które widać poniżej. Jak dodał, był już „poddany kontroli” przez pracownika obiektu, na to, jakiego obuwia używa do biegania – pokazał, że są to buty z kolcami, używane standardowo przez zawodników i nie odbiegają od innych tego typu butów stosowanych przez biegaczy: – Miał 6mm czyli klasyczny tartanowy i wyjaśniłem, że mam takie same przy butach po czym pokazałem w czym biegam, wyjaśniając, że istnieją również dłuższe oraz przełajowe, ale takich nikt z nas nie używa – dodał. Jak przyznał, na obiekcie pojawiła się kartka o zakazie biegania w obuwiu z kolcami, którą po interwencji zdjęto. Jak przyznał jeszcze, gdyby na bieżni pojawił się „rasowy sprinter”, to najprawdopodobniej bieżnia zostałaby jeszcze szybciej rozdarta
Jak się okazuje, zarządcy obiektu tj. GOSiR i Urząd Miejski wiedzą o sprawie już od jakiegoś czasu, a pojawiające się na bieżni dziury zostały już załatane, choć nie wygląda to najlepiej na tle całości. Uwagi co do stanu obiektu zwrócili też radni miejscy w dwóch interpelacjach, z czego pierwsza jest z końca marca. Do tematu powrócono także podczas ostatniego posiedzenia Komisji Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska.
– Bieżnia jest atestowana i zgodna z wymogami, które były w przetargu. Sporządzimy ekspertyzę, dlaczego tak się dzieje – powiedziała zastępczyni prezydenta Joanna Śmigielska, zapytana o uszkodzenia nawierzchni. Jak dodała: – Trzeba sprawdzić, z czego to wynika, czy jest to błąd wykonawcy czy błąd towaru. Ekspertyza ma pokazać, gdzie jest problem. Przyznała też, od tego zależy, wobec kogo będą kierowane roszczenia – czy do wykonawcy czy producenta. Inwestycja jest objęta gwarancją, ale zastępczyni prezydenta nie potrafiła powiedzieć, kiedy ekspertyza zostanie wykonana i poznane zostaną jej wyniki. Wskazano jednak, że na tę chwilę obiekt nie zostanie zamknięty i bieżnię nadal można użytkować.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
glosujac tak chcieliscie
Hahahaha pisałem już do znudzenia rządzi KOMUNA z drużyny BAJZLU, w całym mieście są dalej dziury i nikt tego nie widzi,to i na nowiutkim stadionie za grube miliony …też dziury!!!Ciekawy jestem gdzie te pieniądze po drodze się rozeszły.??? A prezydent Budasz beczał,że mu do budżetu brakuje w zeszłym roku,więc trzeba koniecznie mieszkańcom podwyżki nieruchomości dać!!!!!! Radni zaklepali,a teraz DZIŚ jakie jeszcze nas czekają podwyżki???? No ale ludzie wybrali,prawie tę samą opcję postkomuny w mięście,więc jak takich nazwać,jak nie zwykłymi….dzbanami,żeby nie powiedzieć gorzej,a wtedy cenzura nie puści!!
Twoja pisownia jest porażająca.
Podobny problem jest na zakręcie na Wenei gdzie położono masę ułatwiającą wchłanianie się wody. W tamtym miejscu (czyli przy Skwerze Miasta Speyer) nawierzchnia także była łatana wielokrotnie. Widać, ze miasto korzysta z “bardzo doświadczonych” wykonawców.
Dziękuje wyborcom że znowu jesteście lemingami, głosujecie a później marudzicie. Czego wymagać, przecież Gniezno rozwija się cały czas gospodarczo i turystycznie. Dużo zmian w mieście jest od lat ’70 ;), gospodarczo – czego oczekujecie, miasto biedy daleko przecież od a2, mało istotne że mamy eske pod nosem. Dziękujcie baranom przy urnach i akceptujcie rzeczywistość, mieszkamy zwyczajnie w czarnej dupi……..
Ja ebe może zrobić kartkę z zakazem biegania 😂😂😂
Ekspertyzy latanie co to komuna ?
Reklamacja do producenta a nie jakieś czekanie na ch…. wie co
Chyba że boją się w urzędzie że to wina tej pseudo firmy co to robiła 😂
Typowo po Gnieźnieńsku
Kolejny bubel nieomylnego
profejsonalna bierznia tak potrzebna jak lampy na boisku przy szkole podst nr 9 nigdy nie używane :]
Król jest nagi!
W tym mieście to same buble-fontanna na rynku,piramidy przed teatrem,straszące króliki na ulicach,tor speedrowerowy gdzie po każdym deszczu park zalewa,budaszówka którą już normalnie jeździć nie idzie,pseudoronda jak te u zbiegu ulic Witkowskiej/Wrzesińskiej i wiele innych „wynalazków”.
Najgorsze lata rządzenia w Gnieźnie odeszły w siną dal/ Będzie starostą?
Wszystko w tym miescie jest na pol roku i do naprawy. Brawo urzednicy to po czesci Wasza wina takie firmy wybieracie.
Lipa jak te lampy w mieście. Rządzenie to nie bajka, to też odpowiedzialność za wszystko z miejskiej kasy byle jak urządzone.
Niestety nikt za to nie odpowiada…