Strażacy przypominają, że od usuwania gniazd owadów błonkoskrzydłych są przede wszystkim są firmy dezynsekcyjne. Ich samych wzywać można tylko w konkretnych przypadkach np. zagrożenia życia.
Sezon letni to czas, kiedy roi się od zgłoszeń dotyczących os lub szerszeni, występujących w różnych miejscach – w formie kokonu, w drzewach, czasem w ziemi lub podbitce dachu czy pod elewacją.
– Zdarzenia związane z występowaniem owadów błonkoskrzydłych w większości przypadków nie są nagłe. Regularne dbanie o dobry stan techniczny budynku może zapobiec zagnieżdżeniu się owadów. Właściwymi instytucjami do likwidacji gniazd lub rojów są firmy dezynsekcyjne – informują strażacy. Jak podkreślają, wzywanie ich samych może następować tylko w konkretnych przypadkach: – W sytuacji bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia lub życia, szczególnie osób o ograniczonej zdolności poruszania się, z budynków użyteczności publicznej oraz placówek oświatowych, straż pożarna podejmuje wszelkie niezbędne działania zmierzające do usunięcia roju lub gniazda owadów błonkoskrzydłych. W przypadkach nieuzasadnionych strażacy ograniczają się do zabezpieczenia terenu działań, ewakuacji osób z obiektu oraz przekazania terenu działań właścicielowi lub zarządcy z zaleceniem zapewnienia bezpiecznego użytkowania obiektu.
Strażacy apelują o rozsądek, gdyż skierowany na wezwanie z owadami zastęp, może być w każdej chwili potrzebny w innym, bardziej pilnym przypadku. A nierzadko w takich sytuacjach czas ma istotne znaczenie. Dlatego gnieźnieńscy strażacy podają listę jednostek i osób, zajmujących się dezynsekcją – w tym pszczelarzy, którzy w przypadku stwierdzenia pszczół, mogą zająć się przeniesieniem gniazda w inną lokalizację.
Lista podmiotów (w tym pszczelarzy) zajmujących się usuwaniem siedlisk owadów.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Ludzie, przestańcie histeryzować i mordować wszystko co żywe a co wam się nie podoba! Szerszenie czy inne owady nie są groźne dla ludzi a niszczycie ich gniazda, domy. Dajcie stworzeniom też żyć, nie jesteśmy sami na tej planecie i na pewno nie jesteśmy ważniejsi od innych istot.
Od kiedy szerszenie nie są groźne? Polecam panu się doedukowac a nie komentować.
Polecam panu się do edukować, a komentować mam prawo bez względu na pana opinie. Szerszenie nie są groźne, to ludzie są groźni i stwarzając zagrożenie prowokują do obrony. No ale ta i dziecko wie, prawda?