Powiększono obszar, w którym w ścisłym centrum miasta obowiązuje strefa zamieszkania. Piesi w tym miejscu mają możliwość swobodnego poruszania się, a kierowcy – ustępowania im.
Na terenie Gniezna jest wiele miejsc, gdzie widnieje charakterystyczny niebieski znak, oznaczający strefę zamieszkania. W centrum miasta znajduje się ona m.in. na bocznych ulicach targowiska, a także Bednarskim Rynku.
Do niedawna obowiązywała ona także na samym Rynku i ul. Tumskiej aż do ul. Łaskiego, ale teraz została powiększona. Od niedawna znak informujący o strefie zamieszkania przesunięto z okolic adresu ul. Dąbrówki 1 pod numer 3 (co nie jest z większej odległości zbyt dobrze widoczne). Oznacza to, że od tej pory w strefie zamieszkania znajduje się także ul. Franciszkańska oraz Podgórna. Na Rynku strefa kończy się w tym samym miejscu, co dotychczas – na wlocie w ul. Farną.
Co oznacza znak „Strefa zamieszkania”?
W momencie opuszczania strefy zamieszkania, pojazdy włączają się do ruchu, a wszystkie ww. przywileje dla pieszych już nie obowiązują.
Ważne jest, by znać też różnicę pomiędzy „Strefą zamieszkania” a „Strefą ruchu”. Ta ostatnia oznaczana jest białą tablicą z rysunkiem pojazdu oraz napisem „Strefa ruchu”. W takim przypadku piesi nie mają takich przywilejów, jak w przypadku „Strefy zamieszkania”.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Mało widoczny znak, mało który kierowca respektuje ograniczenia związane ze strefą zamieszkania. Ograniczenie do 20 km/h to oczywiście żart bo samochody czy motocykle jeżdzą dużo szybciej. Zdecydowanie należy znak lepiej wyeksponować i poprzez dodatkowe działania podnieść świadomość wjazduvdo STREFY ZAMIESZKANIA tak by piesi przebywający w tym miejscu czuli i byli bezpieczni!!!
Na Dąbrówki przy rynku niech służby mundurowe zrobią coś z notorycznym nastawianiem parkingu dla motocyklistów przez auta, a ci z restauracji to już przeginają z tym zestawianiem