W najbliższym czasie miejscy radni będą obradować nad projektem uchwały podnoszącym podatki od nieruchomości – wzrost wyniesie około 15%. Podobną podwyżkę wprowadzono rok temu.
Radni miejscy będą musieli wypowiedzieć się w sprawie podatków od nieruchomości, których wyższe stawki na kolejny rok zaproponowały władze miasta. Temat będzie omawiany przez Komisję Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska, która potem przekaże ją do przegłosowania Radzie Miasta. Jak czytamy w dokumencie, który przedłożony został na razie do zaopiniowania, proponowana podwyżka wyniesie około 15%.
Przypomnijmy, że rok temu w listopadzie radni przegłosowali podobną podwyżkę, która weszła w życie od 1 stycznia 2024 roku. Wówczas argumentowano, że Miastu brakuje 6 mln złotych, by spiąć budżet na kolejny (obecny) rok.
– W 2021 roku dochody bieżące Miasta Gniezna kształtowały się na poziomie 353.629.671,03 zł natomiast w bieżącym roku zaplanowano je w wysokości 359.026.681,55 zł. Oznacza to, że dochody Miasta na przestrzeni ostatnich lat wzrosły jedynie o 1,53 %. W tym samym czasie zmagaliśmy się ze znacznie szybszym wzrostem wydatków. Wzrost cen towarów i usług oraz rosnąca płaca minimalna stanowią istotne czynniki wpływające na koszt funkcjonowania jednostek na terenie Miasta. Wzrost cen towarów i usług szczególnie mocno dotyka samorządy stanowiąc zagrożenie dla możliwości realizacji zaplanowanych inwestycji – napisano w uzasadnieniu do uchwały, wskazując iż podwyżka ma zapewnić dopływ środków, które zostaną przeznaczone na „edukację, sprawy społeczne jak również realizację inwestycji infrastrukturalnych”. Na pewno temat będzie omawiany podczas posiedzenia ww. komisji, jak i potem na sesji Rady Miasta.
Podwyżka miałaby wejść od 1 stycznia 2025 roku. Władze miasta proponują podniesienie stawek w poniższej skali (w nawiasie podana dotychczasowa kwota, wprowadzona od 1 stycznia 2024 r.):
Od gruntów (w nawiasie dotychczasowa kwota):
Od budynków lub ich części (w nawiasie kwota dotychczasowa):
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
po co podwyzszac znow podatki od nieruchomosci czy miasto ma tyle pieniedzy zeby rozbudowywac teatr kto tam tyle chodzi wystarczy moze go odnowic
Żeby tacy chętni byli do podwyższania pensji co niektórym jak do podwyższania podatku
Niby niedużo, ale taka podwyżka będzie miała swoje konsekwencje dla przeciętnego mieszkańca. Żaden bowiem przedsiębiorca, któremu wzrosną koszty nie będzie ich pokrywał z własnej kieszeni. Dotyczy to i prywatnej ale także państwowej i samorządowej inicjatywy. Wzrosną więc relatywne ceny towarów i usług. Dalej, będą musiały także wzrosnąć ceny wynajmu mieszkań, bowiem fiskalizacja, jaka w ostatnich czasach nastąpiła także dzięki przedostatniemu rządowi spowodowała nadmierne obciążenia spraw dotyczących wynajmu, a przede wszystkim niemożnością odliczania od przychodów wszystkich stałych i obowiązkowych kosztów wymaganych ustawami! Zakaz taki obowiązuje także odliczania amortyzacji budynku, którego kwota była podawana przez wojewodę, a często stanowiła jedyny dochód właściciela. Te bardzo niesprawiedliwe przepisy spowodują niestety powolny upadek szczególnie starszej substancji mieszkaniowej, bowiem właścicieli nie będzie stać nawet na bieżące remonty. Wygląda na to, że wszelkim władzom chodzi o powolny upadek małej i drobnej przedsiębiorczości oraz prywatnych kamieniczek w Polsce?
Jako mieszkaniec Gniezna nie zgadzam się na żadne podwyżki, zwłaszcza, że w mieście nie ma poważniejszych inwestycji. Podwyżki podatku tylko dla tych, którzy je uchwalali !
Skandal , jak maja sobie poradzić zakłady rzemieślnicze i małe sklepy , dosyć ,że miasto wymiera to teraz jeszcze taki wzrost podatku
Dziura w budżecie to trzeba zbierać daninę z obywateli.
A moze by tak zmniejszyć koszty urzędowania?
tak glosowaliscie to tak macie
Ile? Mało ! Drużyna ” budzika” POtrzebuje wincyj;)
najprościej jest podnieść podatki (15% rok temu i 15% teraz, czyli razem 30%!)
niech ludzie zapłacą za to, że miasto nie potrafi generować dochodów…