Do Gniezna przyjechała pierwsza partia zamówionych autobusów elektrycznych marki Solaris. Pojazdy przechodzą jeszcze rejestrację.
Autobusy stoją już w zajezdni i czekają na włączenie ich do taboru MPK, tym samym zastępując w regularnym ruchu starsze, spalinowe modele. Takie przynajmniej są założenia zamówienia, opiewającego na w sumie 10 pojazdów elektrycznych, które pochodzą z kontraktu o wartości prawie 30 mln złotych. 18,7 mln złotych z tej kwoty stanowi dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
W sumie w taborze MPK pojawi się 10 autobusów elektrycznych, które mają spełniać określone parametry co do długości przejechanych kilometrów oraz pojemności. W ramach ww. umowy wykonano także stacje do jednoczesnego ładowania wszystkich pojazdów, a także dwie mobilne. Dodatkowo pracownicy, którzy będą prowadzić te autobusy oraz je obsługiwać na zapleczu technicznym przeszli dodatkowe szkolenia, zrealizowane przez ich dostarczyciela.
Oficjalne przekazanie pierwszych 5 autobusów elektrycznych do MPK Gniezno ma się odbyć na początku przyszłego tygodnia.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Kierowcy, którzy dostąpią zaszczytu kierowania tymi cackami to muszą być super fachowcy !! Ich pokażcie !! Toż to ludzie , którzy nie zarabiają nawet średniej krajowej a są mistrzami w swoim fachu ! Im kierownica już właściwie „przyrosła” do rąk. A każdy zakręt w Gnieźnie, znają na pamięć !! Szkoda tylko , ze niektóre zatoki autobusowe mają nawierzchnie w bardzo kiepskim stanie. !!! Np przy ulicy Lednickiej !!!
Ważne , że te autobusy już ładują się energią elektryczną.
Przyjechały ale tydzień muszą stać i się ładować
Stare autobusy zabezpieczyć i schować.
Przechować na gorsze dni.
Czym to się gasi ( w razie pożaru)?
To pytanie skieruj do strażaków.
Kierowca jako osoba obsługująca pojazd powinna wiedzieć jak bezpiecznie ewakuować ludzi z płonącego pojazdu .Mało tego obok są baraki tylko patrzeć jak zacznie wielką tragedią i pożar na Tajwanie przez pożar od autobusu.a .Czym to się gasi i ile dni strażacy muszę spędzić aby to ugasić bo wątpię aby w Polsce był kontener do gaszenia elektrycznego autobusu
Benzyną
Ale debilne i złośliwe pytanie.