Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, od środy 6 listopada na około dwa tygodnie został zamknięty przejazd przez Rynek – powodem jest wymiana progów zwalniających.
Zmotoryzowani muszą uzbroić się w cierpliwość i korzystać z objazdu przez ul. Franciszkańską i dalej innymi drogami tej części śródmieścia. Wszystko z powodu zamknięcia przejazdu przez Rynek, co jest spowodowane pracami związanymi z wymianą progów zwalniających.
Temat, który wywołał sporą dyskusję w sieci w ubiegłym tygodniu, to rozbiórka dwóch kamiennych progów, pobudowanych dwa lata temu oraz demontaż jednego, prefabrykowanego (mocno już zużytego). W zamian wykonane zostaną nowe fundamenty pod zaplanowane trzy progi w tych samych miejscach – wszystkie mają być prefabrykowane. Koszt prac wyniesie ponad 88 tys. złotych.
Jak przekazano w ub. tygodniu, utrudnienia mają potrwać około dwa tygodnie – do 21 listopada br. Poza objazdem przez ul. Franciszkańską, wprowadzono także możliwość dojechania do ul. Rzeźnickiej od strony Zielonego Rynku „pod prąd” do ul. Warszawskiej.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Można podnosić progi coraz wyżej i podatki tylko jaki będzie tego skutek,? Akurat te progi są ok! 88 TYSIĘCY ZŁOTYCH!!! można też przeznaczyć te pieniądze tak inne miasta rozwiązują problem ruchu drogowego budując ronda, które skutecznie rozwiązują problem ruchu drogowego w miastach a nie światła które nie są zsynchronizowane jedno skrzyżowanie z drugim i zatrzymują całkowicie ruch drogowy dlatego tworzą się korki. przed każdym skrzyżowaniem świetnym hamowanie i za chwilę jedynka i Startowanie kierowcy doskonale sobie radzą i i dobrze sobie radzą bo kultura jazdy wzrosła. Jeszcze jedna taka uwaga w jednym z miast Polski nie ma w ogóle oznaczeń -przejście dla pieszych i nie ma wypadków każdy który wchodzi na jezdnię rozgląda się czy może przejść myślę że mądre do naśladowania. Z poważaniem Roman
Ja nie potrafię zrozumieć. Progi zwalniające były plastikowe czarne które wytrzymały kilkanaście dobrych lat. Zrobiono progi zwalniające z betonu i kostki a teraz na nowo trzeba zrobić? czy ten stan był tak tragiczny czy to efekt braku gospodarności pieniędzy z budżetu miasta. Lepiej by było zrobić całą nawierzchnię, ponieważ przejazd przez rynek staje się jeszcze bardziej uciążliwe.
usuwanie tych progów jest zupełnie niepotrzebne. Koślawa jezdnia jest wystarczającym
„progiem”, ( no chyba, że ktoś jedzie tam czołgiem).
88 tys ?, w internecie próg 6,5 m jest po ok. 1300zl sztuka
A będą niższe chociaż? Stare auta nie mogą przejechać przez rynek 😭
Wypierniczyć tą wszystką kostkę, a nie progi nowe robić za tyle kasy. Przywrócić ruch na rynku i koło Katedry dla osobówek, a nie walić mandaty. Co za buractwo.