W sieci pojawiły się informacje o rzekomej złej sytuacji fabryki Polanex – jednego z najstarszych zakładów produkcyjnych na terenie Gniezna. Przedstawiciele zarządu firmy sprawę widzą jednak zupełnie inaczej od tego, jak to zostało przedstawione.
Na portalu Niezależna.pl kilka dni temu opublikowany został tekst, przedstawiający sytuację gnieźnieńskiej firmy Polanex. Z treści materiału wynikało, że obecnie zakład jest w złej kondycji finansowej pomimo wielu zmian, jakie zaszły w jego funkcjonowaniu w ostatnich latach za kadencji poprzedniego zarządu. W materiale wypowiadały się osoby, które kierowały liczne zarzuty, ale nie pojawiły się żadne wyjaśnienia z drugiej strony, czego można byłoby oczekiwać w takiej sytuacji.
Aleksander Kałwa w wypowiedzi dla ww. portalu przekazał, że wykonane po 2020 roku dokapitalizowanie zakładu na ponad 30 mln złotych, a także zmiany w funkcjonowaniu pozwoliły na uratowanie firmy z wieloletnim doświadczeniem. Dodajmy, że efekty tych działań w październiku 2021 roku oglądał prezydent Andrzej Duda, który specjalnie tylko po to przyjechał wówczas do Gniezna.
W przedstawionym tekście wskazano, że po zmianie zarządu w czerwcu 2024 roku w Polanexie mieli się zmienić managerowie, pojawił się nowy prokurent, zakupiono nowe samochody, nie jest realizowana polityka podwyżek dla pracowników, a dodatkowo spółka ma stratę 9 mln złotych, co ma być bardzo złym, niespotykanym dotąd wynikiem. Dodatkowo wieloletni partner Oscar of Sweden miał się wycofać ze współpracy z Polanexem. – Firma ma mniej zamówień. Obawiam się, żeby historia spółki, która zaczęła się rozwijać, została dokapitalizowana nie skończyła się zwolnieniami zasłużonych pracowników i upadłością – mówił Aleksander Kałwa dla Niezależna.pl. Były wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu Mariusz Rusiecki również stwierdził, że sytuacja Polanxu to dowód na „fatalne zarządzanie w Grupie Kapitałowej ARP”, podkreślając utratę klientów i ponoszoną stratę.
Ponieważ w tekście nie pojawia się wypowiedź strony przeciwnej, czyli obecnego zarządu firmy, zwróciliśmy się z zapytaniem do Polanexu z zapytaniem o komentarz do ww. materiału, który przedstawił sytuację zakładu jako „dramatyczną”.
Z Biura Zarządu otrzymaliśmy odpowiedź: – We wspomnianej publikacji wskazano, że obecne zadłużenie spółki wynosi ponad 9 mln zł oraz zasugerowano, że zadłużenie jest powiązane z działalnością nowego prezesa Jana Sobusiaka. To nieprawda. Od lipca 2024 r., czyli od momentu powołania nowego zarządu z prezesem Janem Sobusiakiem na czele, zadłużenie spółki nie zostało zwiększone. Co więcej, spłacona została znaczna część zobowiązań przejętej firmy Teofilów S.A. Chcemy również nadmienić, że od objęcia funkcji przez nowy zarząd nikt z poprzedniej kadry menedżerskiej nie odszedł ani nie został zwolniony. Zatrudnieni menadżerowie mieszkają w Gnieźnie, a nie, jak wskazano w artykule, w Poznaniu. W dalszej części publikacji mogli Państwo przeczytać, że spółka Polanex za kadencji nowego prezesa straciła jednego z wieloletnich klientów. To także nie jest prawdą. Od momentu wejścia nowego zarządu nie straciliśmy żadnego klienta. Niestety część kontrahentów wycofała się ze współpracy za kadencji poprzedniego zarządu w marcu 2024 r. ze względu na podwyżki cen, wprowadzone w tamtym czasie decyzją ówczesnego kierownictwa. Co jednak chcemy podkreślić, dzięki zaangażowaniu i działaniom nowego zarządu oraz działu sprzedaży doprowadzono do wznowienia kooperacji z niektórymi z tych firm, co potwierdza fakt złożenia zamówień w ramach odnowienia współpracy z Polanex, pod wodzą obecnego zarządu spółki – przekazano nam w odpowiedzi.
Jak dalej dodano: – W publikacji zasugerowano też, że obecne działania Agencji Rozwoju Przemysłu mogą prowadzić do likwidacji polskiego przemysłu, podając firmę Polanex jako przykład niegospodarnego zarządzania. Nie zgadzamy się z tym. To dzięki Agencji Rozwoju Przemysłu takie spółki jak Polanex czy przejęty przez nas Teofilów S.A. mają możliwość przeprowadzenia restrukturyzacji i dalszego rozwoju, co na bieżąco robimy. Dodatkowo, spółka Polanex z pozyskanego dokapitalizowania z ARP zainicjowała dwa duże produktowe programy rozwojowe, których celem jest zwiększenie konkurencyjności spółki w branży odzieżowej – dodano w skierowanej do nas odpowiedzi.
Na samym końcu przekazano pisma z Biura Zarządu wskazano: – W publikacji pojawiły się także inne sugestie, ale podobnie jak w powyższych przykładach, są one nieprawdziwe bądź pomijają istotne szczegóły. Chcemy podkreślić, że naszym priorytetem jest zapewnienie miejsc pracy w Gnieźnie i sprawienie, aby lokalna społeczność była dumna z marki z tradycjami, znanej z wysokiej jakości. I na tym też obecnie się skupiamy. Konsekwentnie realizujemy cele strategiczne, jednocześnie uruchamiając nowe projekty rozwojowe. Doskonale zdajemy sobie sprawę, jaką wartość sentymentalną ma Polanex pośród mieszkańców Gniezna, a nasze działania są zorientowane na faktyczny rozwój firmy. Przy naszych projektach niezmiennie wspiera nas Agencja Rozwoju Przemysłu.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Witam, moje zapytanie, kiedy na dworcu PKP Gniezno powstanie STREFA VIP?
A to dobre!
Każdy medal ma dwie strony, ale któryś z artykułów musi zatem ewidentnie zawierać ścieme…W każdym razie życzę firmie i jej pracownikom jak najlepiej!
Czyli jest świetnie, a przed Polanexem świetlana przyszłość . A jakie jest zdanie pracowników?
Też bym chciał, żeby moją firmę „dokapitalizowano” kilkoma milionami złotoch, bo rynek się skurczył, sa ogólnie znane kłopoty itd.
Ty tam płać podatki i cicho siedź 😉