Kolejny pożar na działkach w Kalinie. Stowarzyszenie apeluje do właścicieli

W miniony wtorek w Kalinie doszło do pożaru na jednej z działek. To kolejne zdarzenie w ostatnim czasie, dlatego miejscowe stowarzyszenie apeluje do właścicieli nieruchomości, aby przestrzegali przepisów i nie utrudniali swoimi działaniami możliwości dotarcia do każdego miejsca na terenie kompleksu.

Miesiąc temu na terenie Kaliny miał miejsce pożar garażu, który strawił cały obiekt. Dojazd do niego był bardzo utrudniony z uwagi na wąskie drogi wewnętrzne, dlatego strażacy musieli rozwinąć długą linię, którą doprowadzili wodę na miejsce zdarzenia. Teraz natomiast, we wtorek 11 lutego w południe doszło do kolejnego pożaru – w ogniu stanęła szopka na innej z działek. Działania gaśnicze prowadzili strażacy z OSP Strzyżewo Smykowe i JRG Gniezno. Po tym ostatnim zdarzeniu Stowarzyszenie Ogrodowe „Kalina” postanowiło skierować się z apelem do mieszkańców.

– Nasze zielone królestwo, które miało być oazą spokoju i harmonii, jednak staje się coraz bardziej… tętniącą życiem metropolią działkową! Coraz więcej z Was decyduje się zamieszkać na terenie naszego stowarzyszenia – i choć to piękne, niesie za sobą pewne wyzwania. Z ogromnym smutkiem, ale i poczuciem obowiązku, musimy Was poinformować, że w ostatnich dniach nasze spokojne ogrodowe królestwo zostało wystawione na próbę! W krótkim czasie mieliśmy aż DWA pożary, które przyćmiły nasze zielone rajskie widoki! Nasza dzielna Straż Pożarna miała trudności w dotarciu do ognisk, oraz interwencję karetki pogotowia, która niestety napotkała na poważne utrudnienia w dojeździe do celu i zakończyła się tragicznie, co przypomina nam, jak ważne jest przestrzeganie zasad i przepisów – opisuje stowarzyszenie na swojej stronie i dalej zwraca się do mieszkańców: – To nie jest scenariusz thrillera ogrodowego – to nasza rzeczywistość. Dlatego apelujemy do Was, drodzy działkowicze, z całego serca: stosujcie się do przepisów! Prosimy o natychmiastowe usunięcie wszelkiej roślinności posadzonej na terenach wspólnych. Nie parkujcie na alejkach ani nie blokujcie ich żwirem, kamieniami czy innymi przeszkodami. Pamiętajcie, że każda sekunda może decydować o życiu i zdrowiu – czy to Waszym, czy Waszych sąsiadów. Uwaga! W przypadku niestosowania się do przepisów, osoby utrudniające dojazd służbom ratunkowym będą ponosić odpowiedzialność prawną. Nie chcemy tego, ale bezpieczeństwo jest priorytetem! Pamiętajmy, że nasza wspólna przestrzeń to nie tylko raj dla roślin, ale także miejsce, gdzie musimy dbać o bezpieczeństwo nas wszystkich!