|  Dobra Dusza  |  Zostaw komentarz

Więcej radości!

W głębokim zrozumieniu choroby naszych czasów spostrzeżenie, że „radość jest czynnikiem życia i potrzebą życiową, siłą i wartością życiową” staje się słusznym i wartym uwagi zagadnieniem.

Smutek zgubny jest dla rozwoju prawdziwej religijności, a pociechę z niego ma jeden tylko: szatan. Ten w ponętnych barwach przedstawia nam zło, a w karykaturalny sposób stara się zniekształcić to, co dobre. Podobnie więc jak wszelkimi sposobami usiłuje skłonić grzesznika do beztroskiego pławienia się w złości, tak z drugiej strony pragnie nie dopuścić, aby dobry radował się ze swego pobożnego życia. Ponieważ sam skazany jest na wiekuisty smutek, stara się zgotować człowiekowi podobną dolę. Smutek zaś i melancholia walnie dopomagają mu do osiągnięcia tego celu. Dlatego nigdy nie należy oddawać się smutkom, nie ulegać nastrojom przygnębienia, zniechęcenia. Nie należy rozpamiętywać swej niedoli, ani też pozwalać uczuciom i wyobraźni na zajmowanie się nią w rzeczywistości. Zwalczanie go jest obowiązkiem moralnym.

Już mnisi egipscy z IV w. zdawali sobie sprawę ze szkodliwego wpływu, jaki ponure usposobienie wywiera na rozwój życia religijnego. Smutek wydawał się Ojcom pustyni równie nieomylną oznaką działania złych duchów, jak radość dowodem obecności duchów dobrych. Jeśli człowieka ogarnia przygnębienie, beznadziejność i zniechęcenie, wówczas z łatwością ulega on smutnemu nastrojowi i szuka odprężenia w ziemskich rozkoszach. Doświadczenie życiowe i fakty historyczne winny nam być przestrogą, że brak radości w życiu religijnym i brak zapału do czynu, lud zwykł pokrywać ziemskimi środkami zastępczymi. Przyjemności tego świata, psychiczna energia zaprzestaje pracy nad udoskonaleniem wewnętrznym człowieka, w zamian natomiast poczyna się oddawać zewnętrznej gorliwości zawodowej lub chęci zysku. Hasłem staje się odtąd nie osobowość, lecz powodzenie. Powodzenie przewyższające nawet niekiedy poniesione około danego dzieła trudy, choćby było powodzeniem tylko pozornym.

„Radość rozwiera, smutek zaś zamyka serce”, w którego łatwo może wkraść się niepokój. Serce napełnia się nieuzasadnionymi obawami zniechęcając do modlitwy. Obciąża ludzkie myśli, pozbawia zaradności i odwagi, podkopując siły na modlitwę, bez której usycha każdy, kto ją zaniedbuje lub o niej zapomina.

W niedzielę, 2.lutego 2025r. o godz.16.00 przy pomniku Opatrzności Bożej modlić się będziemy różańcem za rodziny z Gniezna i z Polski, o moralne i duchowe nawrócenie się oraz by było jak najwięcej katolickich rodzin w naszej ojczyźnie.

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.