Po raz kolejny przedmiotem przetargu stała się nieruchomość, położona pomiędzy blokami przy ul. Cymsa a parkingiem przy stadionie żużlowym.
Niedawno odbył się przetarg na zbycie nieruchomości niezabudowanej, wykorzystywanej na plac ćwiczeń do nauki jazdy przy ul. Wrzesińskiej. Jej powierzchnia wynosi 1,2176 hektara.
O terenie tym pisaliśmy już kilkukrotnie, głównie z uwagi na warunki zabudowy, które na nim obowiązują – jedna przewiduje możliwość powstania pięciu budynków mieszkalnych wielorodzinnych, a druga obiektu handlowo-usługowego oraz gastronomicznego z funkcją „drive-thru”. Ta pierwsza to propozycja Miasta, które samo ustaliło taki plan zagospodarowania tego terenu. Druga to efekt wniosku, złożonego przez JWG Invest (wcześniej firma zakupiła wolną działkę przy „Dziekance” w 2020 roku).
Zmiana warunków zabudowy spowodowała konieczność nowej wyceny. Pierwotnie nieruchomość przy ul. Wrzesińskiej wyceniana była na 4 mln 55 tys. złotych (w czwartym przetargu była obniżona już do 3 mln 649 tys. złotych), ale po dodaniu drugiej „wuzetki” jej wartość została zmieniona na 5 mln 719 tys. złotych.
Do nowego przetargu, który odbył się pod koniec marca 2024 roku (publikacja wyniku nastąpiła w połowie kwietnia), wystartował jeden podmiot, który w terminie wpłacił wadium w wysokości 1 mln 100 tys. złotych. Ostatecznie jednak nie postąpiono ponad cenę wywoławczą, przez co przetarg zakończył się wynikiem negatywnym. Kolejne ogłoszenie o sprzedaży może nastąpić w najbliższym czasie.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Zamiast zrobić parking dla okolicznych szkół i stadionu to wolą na siłę wpychać kilka bloków lub pseudo restauracje. Proponuję przyjechać na ww. miejsce w czasie meczu i zobaczyć jak wyglądają pozastawiane chodniki dookoła. Wszystkie zniszczone, płyty połamane i same dziury.
Tak właśnie działa …..ARCHITEKT MIEJSKI i planiści miejscy. Nie dostrzegają zupełnie podstawowych potrzeb mieszkańców ( kibiców}. Widzą tylko polecenia prezydenta . „Szukajcie !! Co jeszcze można w Gnieźnie sprzedać by była kasa na elektryczne autobusy „