Wyjechał rowerem, a wrócił z zarzutami. Zgubiły go nerwy

W czwartkowe popołudnie policjanci z Gniezna zatrzymali rowerzystę, który miał przejść rutynową kontrolę. Zamieniła się ona jednak w coś poważniejszego, gdyż przy mężczyźnie znaleziono narkotyki.

15 maja około godziny 16:30 w centrum Gniezna jadącego rowerzystę zatrzymali do kontroli policjanci – chcieli sprawdzić jego trzeźwość. Ta wykazała, że wszystko jest w porządku to jednak kierujący jednośladem zaczął się zachowywać bardzo nerwowo.

– Chwilę później ujawnili przy nim 2 woreczki z zawartością kilku gramów amfetaminy. Na miejscu pojawili się policjanci kryminalni. 45-latek został zatrzymany i trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych – informuje KPP Gniezno. Po ustaleniu, gdzie mężczyzna tego dnia przebywał, policjanci udali się do mieszkania na os. Dalki: – Podczas przeszukania pomieszczeń ujawnili plastikowy pojemnik z zawartością substancji proszkowej o wadze ponad 160 gramów. Wstępnie przeprowadzone badanie narkotesterem wykazało, że to amfetamina, która trafiła już do policyjnego laboratorium kryminalistycznego.

45-latek usłyszał zarzuty za posiadanie narkotyków – wkrótce odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat więzienia.