Do naszej redakcji dotarły informacje i film ze zdarzenia, które miało miejsce kilka dni temu w ośrodku szkolno-wychowawczym w Niechanowie. Doszło tam do pobicia jednego z uczniów.
Sytuacja miała mieć miejsce pod koniec lutego w jednym z pokoi w internacie. Całe zajście zostało nagrane telefonem przez innego podopiecznego.
Jak udało się nam ustalić, jeden z wychowanków miał się rzucić na drugiego, podduszając go, a następnie bijąc po twarzy oraz brzuchu. Na materiale filmowym, do którego udało się nam dotrzeć, słychać wulgarne słowa kierowane przez napastnika wobec chłopaka, a także widać, jak ten go okłada pięściami oraz z otwartej ręki.
Samo nagranie trwa pięć minut i w jego trakcie można usłyszeć, jak inni chłopacy stoją w pobliżu i zagrzewają agresora do zadawania dalszych ciosów. Film urywa się w momencie, kiedy bity chłopak zaczyna się stawiać swojemu oprawcy.
W sprawie skontaktowaliśmy się z OHP w Niechanowie. Kierowniczka placówki Agnieszka Nowacka przekazała nam, że po fakcie sprawa miała zostać omówiona telefonicznie z policją, ale na miejsce nie wezwano patrolu. Dodała, że chłopacy mieli podać sobie ręce „na zgodę”. Według naszych nieoficjalnych ustaleń, pobity chłopak miał mieć obrażenia ciała.
Film ze zdarzenia zaczął krążyć pomiędzy wychowankami, aż w końcu wyszedł poza ośrodek. W taki sposób dotarł on do jednej z matek, której dziecko uczęszcza do OHP w Niechanowie. Trafił też do innych osób, które zszokowane tym, co zostało na nim utrwalone, postanowiły zgłosić sprawę na policję. Funkcjonariuszom został także przekazany ww. film.
Jak przekazano nam w Komendzie Powiatowej Policji w Gnieźnie, obecnie prowadzone są czynności sprawdzające pod nadzorem Prokuratury Rejonowej. Na tym etapie nie są ujawniane dodatkowe informacje. Sprawa jest w toku.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Pani Kierownik gdyby miała odrobinę honoru i ludzkiej przyzwoitościany powinna podać się do dymisji .
Widocznie oprócz próby bądź też gwałtu na wychowanku i picia musi dojść do tragedii żeby organ nadzorujący się przebudził i zapanował nad chaosem jaki panuje w ośrodku. Pani kierownik Agnieszka N. widocznie nie nadaje się do tej funkcji która ja przerasta. Aż dziw bierze ze nikt tam jeszcze nie zginął. Gdzie jest organ nadzorujący ośrodek? Może winna zainteresować się też prokuratura ??? Ludzie obudźcie się!!!
Zamknąć ten ośrodek bo jeszcze kogoś
tam zabija to co tam się wyprawia to jest sprawa do prokuratury. Wychowawcy nie radzą sobie kompletnie z młodymi wychodzi tylko to co jest nagrane a ile krzywdy jest nie uwiecznione na filmach to tylko pokrzywdzeni wiedzą.
Kto jest organem prowadzącym ten ośrodek?