Kilkadziesiąt banknotów o różnych nominałach zostało znalezionych w aucie i mieszkaniu 36-letniego mężczyzny, który wpadł w ręce gnieźnieńskich policjantów kilka dni temu.
Sytuacja miała miejsce w miniony czwartek 23 marca w godzinach wieczornych, w jednym z marketów na terenie Gniezna. To tam kasjer sklepowy, który obsługiwał klienta zauważył, że ten próbował mu zapłacić fałszywym banknotem. Podejrzenia te postanowił zweryfikować z policjantami, którzy zostali wezwani na miejsce.
– Mężczyznę przewieziono do komendy. Podczas przeszukania zatrzymanego, jego samochodu i mieszkania policjanci znaleźli jeszcze około 100 fałszywek w postaci banknotów o nominałach 10, 20, 50, 100 i 200 złotych oraz zabezpieczyli sprzęt na którym mężczyzna wytwarzał fałszywe banknoty – informuje asp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy KPP Gniezno. Sprawcą okazał się być 36-letni mieszkaniec Rogowa. Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty, a banknoty zostały zabezpieczone w sprawie.
– Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Tłumaczył, że chciał zaszpanować pieniędzmi przed kolegami i do końca nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów – informuje dalej.
Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Za wprowadzanie do obiegu fałszywych środków płatniczych grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności, ale za samo podrabianie pieniędzy Kodeks karny przewiduje nawet do 25 lat więzienia.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Ciekawe ile razy mu się udało i teraz te fałszywe są w czyichś portfelach. Oby nie mieli z tym problemu://///
a tych z pisu kiedy zamkną za dodruk pieniądza????
Nie był politykiem i dlatego go zamknęli