Z soboty na niedzielę, krótko przed północą strażacy z trzech jednostek zostali zadysponowani do pożaru, jaki wystąpił na terenie jednego z gospodarstw w gminie Czerniejewo. Kiedyś grasował tam podpalacz.
Sześć zastępów strażackich przez kilka nocnych godzin gasiło pożar, jaki miał miejsce w Pakszynie niedaleko Czerniejewa. Płomienie w budynku gospodarczym, stanowiącym magazyn słomy, zostały zauważone 27 stycznia, kilka minut przed północą.
Na miejsce zdarzenia skierowano zastępy OSP Czerniejewo, OSP Żydowo i JRG Gniezno, które po dojeździe zastały budynek objęty ogniem – w środku znajdowały się duże ilości słomy, nagromadzonej na zimę, a także zwierzęta gospodarcze – część z nich nie przeżyła pożaru.
Działania strażaków polegały na podawaniu prądów wody na płonący w środku materiał i dopiero z czasem jego dogaszanie. Działania, z uwagi na jego ilość, zajęły kilka godzin i trwały do niedzielnego wczesnego poranka. Na miejscu była również policja, która prowadziła swoje działania w tej sprawie.
Przypomnijmy, że w ostatnich latach wielokrotnie okoliczne wsie były nawiedzane przez podpalacza, który grasował na polach i wśród gospodarstw, podpalając stogi oraz niewielkie obiekty gospodarcze. Był on już za to wcześniej skazywany.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Jejku dlaczego ten człowiek jest cały czas na wolności??