Podopieczne Roberta Popka świetnie poradziły sobie w pierwszym, historycznym dwumeczu Europejskiego Pucharu. Gnieźnianki pewnie pokonały swoje rywalki z Grecji, przypieczętowując swój awans do dalszego etapu rozgrywek.
Po imponującym zwycięstwie w pierwszym meczu (31:17), MKS URBIS Gniezno stanął przed szansą przypieczętowania awansu do kolejnej rundy Pucharu Europejskiego. Drugie starcie z Greczynkami z AEP Panaramy Saloniki rozpoczął się dość zaskakująco, gdyż to drużyna gości lepiej weszła w mecz i przez pierwsze 15 minut to ona prowadziła. Szczypiornistki z Salonik zdołały wyjść nawet na kilkupunktowe prowadzenie, co zwiastowało emocjonującą rywalizację.
Jednak po początkowym szoku, zespół MKS URBIS Gniezno zaczął odzyskiwać kontrolę nad spotkaniem. W 25. minucie gnieźnianki wyszły na prowadzenie (11:8), a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 12:10 na korzyść gospodyń. Choć wynik po 30. minutach nie oddawał jeszcze pełnej przewagi zespołu z Gniezna, to było już widać, że Pszczoły zaczynają przejmować inicjatywę.
Druga połowa to już prawdziwa dominacja Pszczół. Choć podopieczne Roberta Popka kilkakrotnie musiały radzić sobie w osłabieniu, nie przeszkodziło to im w powiększaniu przewagi. Na kwadrans przed końcem, gnieźnianki prowadziły już 19:12, a różnica w wyniku tylko rosła. Wszystko dzięki świetnym interwencjom Aleksandry Hypkiej i Darii Koniecznej, doskonałej postawie w obronie oraz skutecznej grze w ataku.
Zwycięstwo zostało przypieczętowane przez Weronikę Wabińską, która w ostatnich sekundach spotkania zdobyła dwudziestą szóstą bramkę w tym meczu. Ostatecznie starcie zakończyło się wynikiem 26:17, a całkowity rezultat dwumeczu to 57:34 dla gnieźnianek, które z dużą pewnością awansowały do kolejnej rundy. Dzięki solidnej postawie i zespołowej grze, MKS URBIS Gniezno zasłużenie kontynuuje swoją przygodę z europejskimi pucharami.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Brawo