W poniedziałkowe wczesne popołudnie przed budynkiem Urzędu Miejskiego pojawili się strajkujący z Jeremiasa. We wtorek rozpocznie się piąty tydzień strajku, a jego uczestnicy wciąż wypatrują negocjacji. Władze miasta zapewniają, że się one odbędą i to z udziałem radnych. Są jednak pewne opory przed formą przeprowadzenia rozmów, przynajmniej jeśli chodzi o jedną ze stron.
Ta historia mogłaby pozostać w skromnych zasobach archiwalnych, gdyby nie pamięć przechowywana w rodzinnym albumie dawnego właściciela firmy, która funkcjonowała w tym miejscu. Mowa o „Hotelu pod Lipami”, którego to wspomnienie przetrwało w prywatnych zasobach. Dziś budynek, w którym się mieścił, mija codziennie tysiące osób, nie znając nawet jego dziejów – pora je opowiedzieć.
Jeden z mieszkańców zwrócił się do nas ze swoimi spostrzeżeniami na temat tego, jak wygląda sytuacja na skwerze znajdującym się u zbiegu ul. Chrobrego i Lecha.
W piątkowe przedpołudnie przy ul. Lecha 2 odbyła się krótka uroczystość, podczas której odsłonięto tablicę upamiętniającą uczestnika walk o wolność i niepodległość Polski.