|  Rafał Wichniewicz  |  Zostaw komentarz

Odrapana przyczepa zniknęła ze śródmieścia

archiwum redakcji

Jeden z elementów, który szpecił swoim wyglądem w miejscu, gdzie pojawia się sporo turystów, w środowe popołudnie wyjechał z centrum. Pozostaje tylko się dziwić, że potrzebne były „odgórne” czynniki, żeby zwrócić na to uwagę.

Temat przyczepy stojącej na prywatnym parkingu przy ul. Franciszkańskiej nie był nowym (tak jak i ona sama). Sprawę poruszył już jeden z radnych na swoim profilu społecznościowym, a także wybrzmiała na jednym z posiedzeń Rady Miasta, gdzie inny radny, Tomasz Dzionek, zwrócił uwagę, że to się po prostu nie godzi, żeby obklejona wlepkami i kartkami, popisana sprayem i flamastrami przyczepka, znajdowała się w takim miejscu – przy głównym placu miasta, na przejściu w kierunku kościoła czy Doliny Pojednania.

Prawdopodobnie w ostatnim czasie sprawa nabrała „rozpędu”, gdyż jak udało się nam dowiedzieć, mimo początkowych wątpliwości, czy da się coś zrobić w tej sprawie, w środowe popołudnie 16 kwietnia przyczepka została wciągnięta na lawetę i odjechała z parkingu. W sprawę włączone były najwyższe czynniki w naszym mieście, ale także sprawą zainteresowano Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Niemniej, temat estetyki i tego, czy ktoś panuje nad tym, jak – dosłownie – reprezentuje się śródmieście, to już osobny wątek, zasługujący na inne opracowanie.

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.