Rozmawiali z „Navalem” o bezpieczeństwie i obronności

Jak trafić do GROM oraz co wpływa na obecny stan polskiej wojskowości i obronności – to niektóre z tematów, które były omawiane podczas środowego spotkania autorskiego z Pawłem Mateńczukiem ps. Naval. Wydarzenie przyciągnęło wywołało spore zainteresowanie oraz liczne pytania od publiczności.

Wydarzenie było ukierunkowane typowo na spotkanie z samym bohaterem. Paweł Mateńczuk, znany pod swoim pseudonimem „Naval„, jest byłym żołnierzem Jednostki Wojskowej GROM. Przez czternaście lat służył jako operator w zespole bojowym, biorąc udział w różnych akcjach, a także misjach – m.in. w Zatoce Perskiej, Iraku czy Afganistanie. Teraz swoją wiedzą dzieli się z innymi i służy doradztwem. Obecnie także na szczeblu ministerialnym, ale nie tylko takim, bo także jest zaangażowany w zakresie edukacji wojskowej i innych podobnych inicjatywach. Spotkanie w Instytucie Kultury Europejskiej było także możliwością poznania jego twórczości publicystycznej – w tym tych najnowszych wydań.

Spotkanie poprowadzili dr Piotr Pawlak oraz Maciej Chosiński, aczkolwiek z „Navalem” tego typu rozmowy toczą się same – o czym można było się przekonać. Gość środowego popołudnia nie ukrywał, że do wszystkiego trzeba mieć pewne predyspozycje, a już tym bardziej, kiedy aspiruje się do GROM-u. Do tej jednostki nie można było i nie jest łatwo się dostać, a porada dla chętnych jest jedna, aczkolwiek bardzo prosta  – należy się uczyć. Wskazywał przy tym, że czas na decyzję o dalszej ścieżce życiowej jest zawsze i należy robić to, co się lubi, a jeśli chce się sięgać wyżej, to po prostu trzeba od siebie więcej wymagać.

W trakcie spotkania nie mogło oczywiście zabraknąć akcentu związanego z obecną sytuacją geopolityczną. Kto będzie bronił kraju, a kto ucieknie? I przede wszystkim czym będzie się go bronić, kiedy pojawi się zagrożenie? To pytania, które od trzech lat są zadawane, kiedy – można trochę tak powiedzieć – historia zatoczyła pewne koło i po dekadach życia w „bańce bezpieczeństwa” mówi się o obronności, przysposobieniu wojskowym czy nawet powszechnym poborze oraz szkoleniach. Tu jednak jest pewne gorzkie doświadczenie, związane z sytuacją polityczną kraju, gdzie rządzący na zmianę wydzierają sobie sukcesy, a perspektywa myślenia o przyszłości ma swoją granicę w okolicach kolejnych wyborów parlamentarnych. To, a także brak osób znających w ogóle tematykę wojskową wśród decydentów, jest zdaniem „Navala” powodem ciągłych perturbacji, mających miejsce zarówno „na górze”, jak i „na dole”. Ci ostatni to rządzący, co relatywnie przekłada się na tych drugich, czyli poziomie wyszkolenia czy wyposażenia rekruta.

Po spotkaniu, które trwało dwie godziny i w zasadzie mogłoby jeszcze trochę potrwać z uwagi na liczne pytania oraz refleksje uczestników konwersujących z gościem, przyszedł czas na autografy, dedykacje oraz osobiste rozmowy.

Wydarzenie zostało zorganizowane przez Wielkopolską Izbę Gospodarczą, Bibliotekę Publiczną Miasta Gniezna, Instytut Kultury Europejskiej, Gospodarstwo Rolno-Hodowlane w Żydowie i Europejską Fundację Wolnych Idei.