Spotkanie z radiestetą organizowane przez MOK odwołane po burzy w sieci

Miejski Ośrodek Kultury odwołał spotkanie z Włodzimierzem Sieradzkim, które miało się odbyć w Stary Ratuszu. Stało się to po wymianie zdań i pytaniach, które pojawiły się w sprawie.

O wydarzeniu MOK poinformował w miniony wtorek. 7 marca w Starym Ratuszu miało się odbyć spotkanie pt. „Bioenergoterapia i Radiestezja jako sposób na poprawę zdrowia”. Poprowadzić je miał Włodzimierz Sieradzki – jak go przedstawiono: „Mistrz naturopata, uprawnienia do wykonywania zawodu 14158/21. Warmińsko – Mazurski Cech Naturoterapeutów w Olsztynie – Podstarszy Cechu, litoterapeuta – stosuje litoterapie dynamiczną od 2006 roku, auroterapię krystaliczną, radiestezję terapeutyczną, technikę chirurgii fantomowej oraz różne metody pracy w bioenergoterapii”.

Spotkanie zostało zorganizowane z jeszcze jednego, konkretnego powodu – przy MOK-u od lat działa Klub radiestetów i bioenergoterapeutów, jako sekcja hobbistyczna.

Temat i charakter spotkania, związanego z „poprawą zdrowia” poprzez energoterapię został też rozesłany jako zapowiedź prasowa. Dyskusja w sprawie pojawiła się jednak zupełnie gdzieś indziej i to nie na samej stronie społecznościowej MOK-u.

Sprawę przedstawił Paweł Bartkowiak z gnieźnieńskiej Krytyki Politycznej, pod czym pojawiły się liczne komentarze innych osób dotyczące szkodliwości organizacji tego typu spotkań, na których przedstawia się – uogólniając – szkodliwe myślenie na temat terapii medycznej, zastępując ją alternatywnymi sposobami. Dyskusja przybrała momentami dość ostre tony. Pytania o powód organizacji takiego spotkania padły też z ust radnego Tomasza Dzionka na środowym posiedzeniu Rady Miasta. Odpowiedzi ze strony MOK-u nie było aż do czwartkowego ranka.

– Drodzy, spotkanie dotyczące biorenergoterapii i radiestezji wywołało wiele emocji. Zupełnie nie taki był nasz cel, dlatego impreza się nie odbędzie – poinformował krótko MOK.