Od czwartkowego rana strażacy z dwóch powiatów działali na pożarze, do którego doszło na terenie fermy drobiu w Kłecku. W działaniach wzięło udział 23 zastępy.
Do zdarzenia doszło chwilę przed godziną 6. Wówczas wpłynęło zgłoszenie o zauważonym na terenie kurnika na terenie jednej z posesji w Kłecku. Na miejsce skierowano początkowo zastępy ochotnicze z Kłecka i Mieleszyna oraz JRG Gniezno.
Po dojeździe pierwszych strażaków okazało się, że w ogniu znajduje się budynek na terenie fermy drobiu. Dlatego zdecydowano o wezwaniu dodatkowych sił – przybyły one także z powiatu wągrowieckiego. W sumie do działań zaangażowano 23 zastępy straży pożarnej.
W momencie przybycia pierwszych zastępów ogień bardzo szybko się rozwijał i w krótkim czasie objął budynek o wymiarze 20×100 metrów, w którym znajdował się hodowany drób. Dopiero po przybyciu dodatkowych sił pożar udało się opanować i ugasić. Ostatecznie w jego wyniku zginęło niespełna 40 tys. sztuk drobiu.
Działania na miejscu wciąż jeszcze są prowadzone i obejmują m.in. częściową rozbiórkę obiektu oraz sprawdzanie go kamerą termowizyjną.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Drób nie schodzi bo brak zbytu. To ubezpieczyciel zapłaci za wielkiego grilla .