O sytuacji, która ma miejsce na jednym z osiedli gnieźnieńskich Winiar poinformował nas mieszkaniec. Jak przekazał – w sprawie nikt do tej pory nie zareagował.
Skontaktował się z nami pan Krzysztof, który jest mieszkańcem os. Władysława Łokietka. Jak przekazał, na terenie tej części Winiar pojawiło się zwierzę, które prawdopodobnie nie może samo powrócić na łono dzikiej natury, zamiast przebywać w mieście.
– Zdjęcia pokazują sarenkę ze złamaną nogą, która kilka dni temu pojawiła się na osiedlu Władysława Łokietka w Gnieźnie. Zadrzewiony obszar około 0,5ha jest położony między blokami mieszkalnymi nr 9, 3, 8 i 1 a ruchliwą szosą. Zwierzę nie ma dostępu do wody i jedynie mieszkańcy wystawiają naczynia z wodą. Niestety służby miejskie nie reagują na prośby o pomoc – przyznaje pan Krzysztof. Miejmy nadzieję, że ten sygnał od mieszkańców zostanie teraz zauważony.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Biedna sarna. Służby sobie ewidentnie nie radzą z pomocą zwierzętom…
Biedna sarenka. Służby są tak nieudolne w temacie pomocy zwierzętom, że masakra…