Nie ustaje fala zdarzeń z udziałem pijanych kierowców – w miniony wtorek motocyklista jadący „na podwójnym gazie” skończył podróż w rowie.
Sytuacja miała miejsce 15 sierpnia, około godziny 20 na drodze krajowej nr 15 na wysokości Bystrzycy koło Trzemeszna. Kierujący motocyklem na łuku drogi zjechał z jezdni i wpadł do rowu. Na miejsce skierowano OSP Trzemeszno i JRG Gniezno.
Po dotarciu zastępu zastano motocyklistę, który chodził o własnych siłach i usiłował wyciągnąć jednoślad z rowu. Przybyły zespół ratownictwa medycznego opatrzył poszkodowanego, po czym przewiózł go do szpitala. Winnym całego zdarzenia był on sam – jak ustalili policjanci, badanie wykazało aż 2,7 promila alkoholu. Teraz odpowie za spowodowanie zdarzenia drogowego pod wpływem.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Ostatnio to fala pijaków za kółkiem! Więcej KONTROLI trzeźwości!!!!!!!!!!!