Oszuści znowu dzwonią, a pomimo apeli znowu jedna z mieszkanek dała się „złapać” na starą metodę tego typu osobników. W efekcie straciła sporo pieniędzy.
W miniony wtorek do mieszkańców Gniezna ponownie zaczęli wydzwaniać oszuści. Wykorzystywali standardowe metody, wśród których są m.in. „na zagrożone konto”, na „policjanta”, „listonosza” oraz „na wypadek”. Swoją ofiarę złapali na tę drugą i się obłowili kosztem ludzkiej łatwowierności.
– 77-letnia mieszkanka naszego miasta, zgłosiła, że odebrała telefon od osoby podającej się za osobę o nazwisku Wardęga, który przekonywał seniorkę, że pieniądze zgromadzone na jej kontach bankowych są zagrożone, a policja prowadzi działania mające na celu złapanie oszustów, którzy chcą wykraść jej oszczędności. 77-latka uwierzyła osobie podszywającej się prawdopodobnie pod policjanta i przekazała oszczędności swoje i członka rodziny wynoszące ponad 66 tysięcy złotych na rzekomo bezpieczne konto bankowe. Fałszywy policjant zapewniał seniorkę, że po zakończonych działaniach odzyska ona swoje oszczędności. Niestety tak się nie stało. Fałszywy funkcjonariusz nie nawiązał z nią ponownego kontaktu – opisują sytuację gnieźnieńscy policjanci.
Funkcjonariusze apelują: – Jeżeli takie sytuacje będą tabu, tzn. nie będziemy o nich rozmawiać z rodziną i znajomymi ktoś nam bliski może być kolejną ofiarą przestępców. Nie pozwólmy, by nasze oszczędności życia trafiły w ręce oszustów.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
jeżeli pieniądze są przekazane na inne konto, to chyba nie trudno ustalić do kogo to konta należy, co?
A wyborcy emeryci glosowali za tuskowymi kandydatami, bo rzekomo im tak źle było za PiSu! No i wszystko jasne. Kasy tyle, że nawet do banku nie chowają!
Kolejna polska emerytka z dziesiątkami tysiecy złotych hahah 😀 U nas emeryci to mają dobrze:]
Niewiarygodne, gdzie ci seniorzy mają głowę – tyle się o tym mówi. I w kółko efekt ten sam
Może gdyby zmienić narrację i tłumaczyć wszystkim i rozpowiadać że dobrze zrobiła, może to coś da .