Kiedy w końcu nastały warunki godne dla miłośników zimnych kąpieli, ci przybyli na plażę z parawanem, dmuchanymi kołami i w kolorowych koszulach.
Od początku sezonu morsowego, gnieźnieńscy pływacy lubujący się w zimnych doznaniach, ciągle musieli liczyć się z… ciepłymi kąpielami. Aura cały czas nie dawała im powodów do satysfakcji, ale ostatnie dni wszystko odmieniły – a już szczególnie sobotni opad śniegu oraz mróz.
W efekcie tego, w niedzielne południe temperatura wody w Jeziorze Winiary wynosiła 5,5 stopnia, a powietrza oscylowała w okolicach zera lub nieznacznie na plusie. Na to tylko czekały gnieźnieńskie (i nie tylko) morsy, które licznie stawiły się na plaży na popularnych Łazienkach z dmuchanymi kołami, pływakami, piłkami, w koszulach hawajskich lub też z innym wyposażeniem, godnym wakacyjnego wypoczynku na plaży.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.