O kolejnej metodzie oszustwa – skutecznej, przy takiej łatwowierności – informują gnieźnieńscy policjanci. Ofiarą padł 75-latek z naszego regionu, który stracił oszczędności bo zaufał „Anastazji”, która do niego zadzwoniła z ofertą otrzymania dolarów.
Jak informuje KPP Gniezno, pod koniec listopada 2024 roku do seniora z naszego powiatu za pomocą komunikatora WhatsApp zadzwoniła kobieta o imieniu Anastazja – posiadała wschodni akcent.
– Kobieta poinformowała pokrzywdzonego, że ma przeznaczone dla niego ponad 5 tysięcy dolarów. Te pieniądze miał otrzymać w ramach rządowego programu. Aby dostać obiecane pieniądze musiał przelewem bankowym dwukrotnie przelać po 5 tysięcy złotych na wskazane przez Anastazję konto. Senior 9 i 10 styczni br. przelał pieniądze, po czym kontakt z kobietą się urwał – informują policjanci. Dopiero po tym 75-letni pokrzywdzony zgłosił sprawę policji, wskazując na utratę 10 tys. złotych.
– Dziś oszuści najczęściej korzystają z portali społecznościowych i aplikacji do poznawania nowych ludzi. Doskonale wiedzą, że w sieci są anonimowi, że mogą przedstawić wiarygodną historię, a osobie po drugiej stronie będzie trudno zweryfikować podane informacje. Zadają mnóstwo pytań, a potem wykorzystują sytuację osobistą poznanej osoby, grają na jej emocjach, wpędzają w stres. Podają rzekome szczegóły ze swojego życia i w ujmujący sposób prezentują niezwykle precyzyjnie przygotowaną w tym celu historię. Niestety łupem oszustów padają nie tylko pieniądze, ale i cenne dane osobowe. Pod żadnym pozorem nie wolno podawać danych z dowodu osobistego, haseł, numerów kart, numerów PIN czy polis ubezpieczeniowych – informują policjanci.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.